Przypomnijmy. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uznał za nieważną uchwałę Rady Gminy, która odrzuciła wniosek przygotowany przez inicjatorów akcji. Na początku września rajcy uznali, że referendum nie może dojść do skutku, ponieważ poinformowanie społeczeństwa o akcji przebiegło z naruszeniem ustawy o referendum lokalnym. W tej kwestii zdania nie zmieniają. Na posiedzeniu 22 października zadecydowali, że gmina wniesie skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
- Sąd przyjął dość lekką interpretację dotyczącą ogłoszeń na poziomie gmin – komentuje radny Mariusz Śledź. – Pamiętajmy, że cześć ludzi nie korzysta z internetu i nie czyta prasy. Dlatego uznaliśmy, że najlepsza byłaby tradycyjna forma informacji na tablicy ogłoszeń. Nie odwołujemy się od samego wyroku, ale od jego uzasadnienia.
Jak podkreśla radny decyzja WSA może skutkować tym, że w przyszłości mieszkańcy będą mieć utrudniony dostęp do bardzo istotnych informacji, np. w sprawie inwestycji oddziałujących na środowisko. (...)
Cały tekst znajdziesz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!








Napisz komentarz
Komentarze