Wierzyca Pelplin zremisowała 1:1 (0:1) z Cartusią 1923 w Kartuzach. W pierwszej połowie dogodne pozycje do zdobycia bramek mieli gospodarze. Już po 10 minutach mogli prowadzić 2:0. Powiodło się w 29 min, gdy Rafał Bujnowski dobrze rozegrał akcję Patrykiem Brzeskim, a ten ostatni będąc sam na sam z bramkarzem celnie trafił z 14 metrów. Wynik meczu wyrównał Radosław Czapiewski w 65 min, który z ostrego kąta umieścił piłkę w siatce po długim słupku.
W IV lidze piłkarze Gryf 2009 Tczew pokonali Anioły Garczegorze 2:1 (1:0). Bramki dla tczewian zdobyli Mateusz Sroka w 40 min i Patryk Kotowski w 50 min, a dla gości Kamil Ulanowski w 60 min.
W spotkaniu drużyn Drutex-Bytovia II z Centrum Pelplin nie było fajerwerków. Drużyny miały dobre sytuacje pod bramką, ale popełniały też błędy. Minimalne zwycięstwo 1:0 odnieśli bytowianie po golu w 54 min juniora Bartosza Lachowicza, który debiutował w gronie seniorów. Bartosz tylko potwierdził dobrą formę, bo kilka dni wcześniej zdobył dwa gole w Pomorskiej Lidze Juniorów z Pogonią Lębork. Gospodarze kończyli mecz w “10”, bo za drugą żołtą kartkę i w konsekwencji czerwoną musiał zejść z murawy Krzysztof Król. Pelplinianie z 7 pkt. zajmują przedostatnią, 17 pozycję w tabeli. 8 listopada o godz. 13 Centrum zagra z Aniołami w Garcegorzach.
Orzeł wzniósł się wysoko
Aż do12 kolejki przyszło czekać kibicom Orła Subkowy na pierwsze zwycięstwo. Do tego czasu subkowianie w V lidze zanotowali trzy remisy, ostatni w 3 kolejce z Czarnymi Przemysław 4:4. Zwycięstwo w Pinczynie nad Meteorem 2:1 (1:0) nie tylko dało komplet punktów, ale i drobny awans w tabeli przed Juranda Lasowice. Orzeł jest 14 z 6 pkt. Obie bramki dla subkowian strzelił Dawid Kania, w 15. i 47. Goście nie wykorzystali kilku znakomitych okazji, ale kontrolowali grę. W końcówce spotkania zrobiło się bardziej nerwowo, bo Paweł Domke po kilku minutach od wejścia na boisko został ukarany czerwoną kartką. Metor zdobył kontaktową bramkę, ale Orzeł obronił korzystny wynik.
W B-klasie Wisła Tczew rozgromiła WKS Lignowy Szlacheckie aż 10:0 (4:0). Po cztery bramki w tym meczu zdobyli Karol Opczyński (1., 18., 38., 62.) i Kamil Nowaczyk (36.- karny, 64.- karny, 67., 73.), a dwie dołożył Karol Ćwikliński (56., 81.). Wisła pozostaje liderem z 25 pkt. i imponującym bilansem bramek 48:4.







Napisz komentarz
Komentarze