czwartek, 18 grudnia 2025 02:43
Reklama

Potrącony przez motocykl liczy na sprawiedliwość

26 października w Sądzie Rejonowym w Tczewie odbyła druga rozprawa w sprawie wypadku, w którym ranny został 19-letni dziś Piotr Barański. Pierwotnie sprawę umorzono. Pokrzywdzony odwołał się od tej decyzji i prokuratura o spowodowanie wypadku oskarżyła 50-letniego właściciela motocykla.
Potrącony przez motocykl  liczy na sprawiedliwość

Do zdarzenia doszło 23 maja 2014 r. Wówczas Piotra Barańskiego na przejściu dla pieszych, na ul. Wojska Polskiego w Tczewie potrącił motocyklista, który – po krótkim zatrzymaniu się - odjechał z miejsca zdarzenia. Matka poszkodowanego zapamiętała numery rejestracyjne. Jednak policja nie ustaliła sprawcy i sprawę umorzono. Po odwołaniu się pieszego, motocykliście postawiono zarzuty.

Nie przyznaje się do winy

Na rozprawie w czerwcu br. poszkodowany złożył wyjaśnienia i opowiedział o doznanych w skutek zdarzenia obrażeniach - wstrząśnienie mózgu, stłuczenia klatki piersiowej, podudzi i nadgarstka (dzisiaj zdaniem obrony opis obrażeń opiera się na subiektywnym wywiadzie). Natomiast poszkodowany oskarżony odmówił zarówno składania wyjaśnień, jak i odpowiedzi na pytania. Nie przyznał się do winy. Wcześniej przesłuchiwany przez policję właściciel pojazdu  zeznał, że tego dnia pożyczył motocykl, ale nie pamiętał komu.

Kolejna rozprawa w terminie wrześniowym nie odbyła się.

- To wydarzenie trochę mną wstrząsnęło – powiedział świadek podczas październikowego posiedzenia sądu. -  To były godziny wieczorne. Na pewno po godz. 19. Przechodziłem przez przejście dla pieszych na ul. Wojska Polskiego od strony, gdzie dawniej było pogotowie.  Zatrzymałem się, bo z mojej prawej strony przejeżdżał mały samochód. Z lewej nic nie jechało. Spojrzałem jeszcze raz w prawo. Dość daleko ode mnie, p. 200 m, z prawej strony nadjeżdżały motocykle. Stwierdziłem, że zdążę przed nimi przejść. Wszedłem na przejście. Ze mną były 3-4 osoby. Będąc w połowie przejścia zauważyłem, że jeden motocykl może nie zdążyć zahamować. (...)

Cały tekst przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

olo 09.11.2015 14:15
Walcz chłopaku walcz. Pewnie juk poszło pod stołem z 10 tys żeby był sprawę umorzono.BANDYTYZM W BIAŁYCH RĘKAWICZKACH

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
09.11.2015 10:57
i tak będzie to trwało w nieskończoność, bo ktoś nie ma honoru, jaj czy jak inaczej to nazwać, by przyznał się do popełnionego czynu i będzie szedł w zaparte. Jak można nie pamiętać komu się pożyczyło motocykl, auto???? Co za durny argument? To pożycz mi chłopie ze 30 tysi a i tak zapomnisz komu pożyczyłeś. Ściema jak nic, dobry prawnik i wsadzić tego gnoja do pierdla, a wcześniej przetrącić mu knykcie!!

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
zamglenia

Temperatura: -2°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama