- Dostęp do kierowcy strażacy musieli wykonać przy użyciu hydraulicznych narzędzi ratowniczych – mówi kpt. Zbigniew Rzepka, rzecznik prasowy KP PSP w Tczewie. – Na miejscu interweniują cztery zastępy straży, policja oraz zespół ratownictwa medycznego.









Napisz komentarz
Komentarze