- Dlaczego zrezygnował pan ze stanowiska zaproponowanego przez burmistrz? Wydawało się, ze wszystko zostało dopięte na ostatni guzik?
- Rzeczywiście stało się inaczej. Burmistrz złożyła mi propozycje objęcia stanowiska swojego zastępcy i moja wstępna decyzja była pozytywna. Podkreślam jednak, że była to wstępna decyzja. Stanowisko miałem objąć dopiero od 1 stycznia 2016 r., wiec miałem sporo czasu na przemyślenie i podjęcie ostatecznej decyzji. Mogę dzisiaj powiedzieć, ze w tej sprawie zadecydowały względy osobiste. (…)
- Burmistrz poinformowała na sesji, ze rezygnacja ma związek z negatywnymi wpisami w internecie na pana temat. Może pan to potwierdzić?
- Faktycznie w internecie pojawiły się niezbyt przyjemne i w moim odczuciu niesprawiedliwe wpisy na mój temat. Nie mam tutaj pretensji do dziennikarzy, nie występowałem także o usuwanie tych wpisów. Komentarze nie były jednak kluczowe w tej sprawie. Jak powiedziałem zadecydowały sprawy osobiste. (...)
Cały tekst przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!









Napisz komentarz
Komentarze