Końcówka 2015 r. to ważny moment w całej historii tczewskiej lecznicy. Przez ponad rok dobudowano 1800 m/kw. powierzchni, na której znajdzie się Szpitalna Izba Przejęć, blok operacyjny z trzema salami, anestezjologia, pracownia endoskopii, Intensywna Opieka Medyczna oraz Oddział Chirurgii Ogólnej.
Oficjalne otwarcie z poświęceniem sal zaplanowano na 18 grudnia na godz. 12. Inwestycje cieszą wszystkich prócz księgowych, tak spółki Szpitale Tczewskie S.A., jak i Starostwa Powiatowego, które jest 100 proc. udziałowcem. W sumie trzy zadania (budowa łącznika, remont oddziału położniczego i neonatologii z porodówką oraz przebudowa RTG i gabinetów lekarskich) pochłonęły 19,2 mln zł (w tym 6,5 mln zł ze środków własnych spółki, pozostałe z niskooprocentowanej pożyczki). Co więcej lecznica realizuje kolejne zadanie rozbudowy budynku oddziału dziecięcego, nad którym znajdą się sale Oddziału Chorób Wewnętrznych (kolejne 4 mln zł – 2,5 z unijnej pożyczki). Na jednej z ostatnich sesji radny powiatowy Józef Wasiuk, zaapelował do włodarzy Tczewa, by ci zastanowili się czy szpitalowi nie należy się finansowe wsparcie.
- Miasto wspomaga powiat przy okazji wielu zadań, dlatego dziwie się, że jest inaczej, gdy chodzi o szpital – mówi radny powiatowy. – Szpital nie tylko leży na terenie miasta, ale leczy przede wszystkim tczewian, którzy stanowią przynajmniej połowę mieszkańców powiatu. Jest wiele możliwości wsparcia, choćby w zakresie zakupienia sprzętu.
Cały tekst znajdziesz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!








Napisz komentarz
Komentarze