W zeszłym roku na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży, która była rozgrywana w potwornym upale 36 st. C, nie ukończył wyścigu z powodu... omdlenia. Tym razem do Sławy (woj. lubuskie) jechał z zamiarem walki o medal. Był jednym z głównych faworytów – w zawodach kontrolnych wypadał znakomicie (na ETS w Olsztynie i Augustowie wygrywał w grupie juniorów młodzych 16-17-letnich), na Mistrzostwach Europy juniorów młodszych w Tiszaujvaros na Węgrzech dobrze wypadł sportowo i wykazał się odpornością na upał (w trakcie zawodów była temperatura powietrza 33-34 st. C, a wody 28-29 st. C). Omijały go choroby i kontuzje, był w świetnej formie. W samych zawodach perfekcyjnie wypełnił wszystkie wskazówki trenera Ośrodka Szkolenia Sportowego Młodzieży Rumia, opiekuna zawodników kadry województwa pomorskiego na mistrzostwach Polski – Piotra Nettera.
Pływanie (0,6 km w Jeziorze Sławskim) zakończył jako pierwszy, z niewielką przewagą, z pełną kontrolą i dużą rezerwą sił. W pierwszej strefie zmian (T1) szybko przygotował się na jazdę rowerem. Odcinek kolarski jechał w 6-osobowym peletonie, dając zmiany i pilnując, żeby nikt mu nie uciekł. Jednocześnie musiał być bardzo uważny – trasa była trudna technicznie (16 km, 4 pętle po 4 km), z zakrętami i ostrymi nawrotami. Do strefy T2 zameldowała się cała szóstka praktycznie równocześnie i wszystko miało się rozstrzygnąć na biegu. To była bardzo korzystna sytuacja dla naszego zawodnika, który biegowo radzi sobie znakomicie. Trasa biegu liczyła 3 km (2 pętle po 1,5 km). Po pierwszej pętli na prowadzeniu pozostali tylko Miłosz i Jakub Rudziński (KS IRONMAN Szczecin, który w zeszłym roku jako najlepszy zawodnik z rocznika 1999 zajął czwarte miejsce w OOM). Na 400 m przed metą to Miłosz rozpoczął finisz, urwał się rywalowi i wygrał zawody.
Miłosz Walkowiak wywodzi się oczywiście z pływania – w młodych latach był prowadzony przez trenera Witolda Surwiło, później Sławomira Gdańca i Piotra Maziewskiego. Obecnie szkoli go również Piotr Netter (OSSM Rumia), ale przede wszystkim pełen nadzór nad jego rozwojem sportowym pełni tata – pan Marcin, również triathlonista. Na wszystkich zawodach jest obecna oczywiście mama - pani Małgorzata. Swojemu starszemu bratu mocno kibicuje Marcel (też chce zostać triathlonistą. Miłosz Walkowiak jest tegorocznym mistrzem Polski juniorów młodszych 16-17 letnich w aquathlonie (pływanie, bieg), a w ub. roku zdobył srebrny medal w Mistrzostwa Polski w crosstriathlonie juniorów młodszych 16-17-letnich.






Napisz komentarz
Komentarze