sobota, 13 grudnia 2025 23:06
Reklama

Uważajmy na grzyby. O pomyłkę w lesie nie trudno!

Choć grzyby nie mają walorów odżywczych są stałym dodatkiem do wielu polskich potraw. Dlatego też nie dziwi, że z roku na rok rośnie liczba osób, które wolny czas spędzają na grzybobraniu. O pomyłkę w lesie jednak nie trudno - o tym jak jej uniknąć rozmawiamy z Elżbietą Multan, z Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej ze Starogardu Gd. 
Uważajmy na grzyby. O pomyłkę w lesie nie trudno!

- Zacznijmy może od podstawowych zasad, które powinny towarzyszyć każdemu podczas zbierania grzybów.

- Najważniejszą zasadą jest to, że zbieramy tylko te grzyby, które znamy. Nie znamy, czy nie jesteśmy pewni – takiego grzyba na pewno nie zabieramy do domu. Grzybów oczywiście nie zbieramy w miejscach objętych ochroną. Nie zbieramy grzybów starych, tutaj takie postępowanie ma przede wszystkim działanie proekologiczne – ze starych owocników wysypuje się grzybnia. Również grzybów nie zbieramy do foliowych, plastikowych siatek, ponieważ nawet jadalny grzyb staje się wtedy, ciężko strawny. Nie zbieramy młodych grzybów, tutaj bardzo łatwo o pomyłkę i naprawdę można pomylić gatunek jadalny z trującym. Nie zbieramy grzybów przy drodze, przy miejscach o wzmożonych ruchu, ponieważ szybko wchłaniają pyły i zanieczyszczenia zawierające ołów, który jak wiemy jest szkodliwy dla zdrowia. Przy małej znajomości grzybów najlepiej nie zbierać okazów z blaszkami pod kapeluszem, a tylko te, które maja rurki.

- Mimo zachowania wszelkich zasad, tak naprawdę o pomyłkę nie trudno…
- Najczęstszą przyczyną zatruć jest muchomor sromotnikowy, po którym może dochodzić nawet do zejść śmiertelnych. Najczęściej tego grzyba mylimy z gąską zielonką czy pospolitą czubajką kanią. Uczulam też na jeszcze jedną często pomyłkę – młody owocnik pieczarki. Dobrze przed każdym sezonem przypomnieć sobie, korzystając z książek, czy internetu owocniki, przy których najłatwiej o pomyłkę. Teraz mamy w lesie wysyp kurki (pieprznika jadalnego), bardzo łatwo ją pomylić z lisówką pomarańczową.

- Pierwsza pomoc polega przede wszystkim na jak najszybszym skontaktowaniu się z lekarzem.

- Oczywiście. Zawsze podkreślamy to, że trzeba jak najszybciej udać się do lekarza. Czas ma tutaj decydujące znaczenie. Zbyt długie zwlekanie może prowadzić do pojawienia się trwałego uszczerbku, np. w postaci uszkodzeń wątroby. Pierwsze co staramy się opróżnić żołądek, pijemy ciepłą wodę z solą. Najpowszechniejszym błędem jest picie mleka, unikamy tego, ponieważ ułatwia to wchłanianie toksyn z przewodu pokarmowego. Nie zażywamy również środków przeczyszczających, czy alkoholu.


Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu "Gazety Kociewskiej", która ukazuje się wraz z "Dziennikiem Pomorza" na terenie pow. starogardzkiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
słaba mżawka

Temperatura: 8°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 26 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama