KWIDZYN. Do dyżurnego kwidzyńskiej komendy policji zadzwonił młodzieniec z informacja, że w Powiślańskim Banku Spółdzielczym w Kwidzynie jest bomba. Na miejsce natychmiast skierowano służby ratownicze i policję. Zabezpieczono teren przyległy do banku, ewakuowano pracowników i klientów banku
(ad)
08.06.2010 00:00
(aktualizacja 16.08.2023 13:04)
Ewakuowano 40 pracowników PBS i 10 klientów. Pirotechnicy przeszukali obiekt, ale żadnego ładunku nie znaleźli. Akcja zakończyła się o godz. 12.15. Po dwóch godzinach udało się namierzyć dzwoniącego mężczyznę. To 15-letni chłopak, uczeń jednej z kwidzyńskich szkół.
- Na razie nie wiadomo, co skłoniło go do wykonania takiego telefonu, wiemy, że nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji prawnych i finansowych swojego postępowania. Teraz jego sprawą zajmie się sąd rodzinny. Przestrzegamy przed podobnymi pomysłami. Konsekwencje mogą być bardzo dotkliwe, rodzice chłopaka będą musieli pokryć koszty całej akcji - przestrzega Agnieszka Stefańska, rzecznik kwidzyńskiej policji.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
mati
06.04.2011 16:52
Mieli chociaż zajęcie a nie siedzieć na dupach i brać pensje
mati
06.04.2011 16:52
Mieli chociaż zajęcie a nie siedzieć na dupach i brać pensje
mati
06.04.2011 16:50
Mieli chociaż zajęcie a nie siedzieć na dupach i brać pensje
mati
06.04.2011 16:50
Mieli chociaż zajęcie a nie siedzieć na dupach i brać pensje
Kobi
27.06.2010 11:08
Apropos pana Bobo, myślę, że takie komentarze, jakie pan tu umieszcza raczej nie świadczą o dobrym zachowaniu pana. Ja sam chodziłem do Licza i jakoś nikt nie nazywa mnie wyrzutkiem, nierobem, itp. To, co zrobił ten kolega nie świadczy o systemie nauczania i wychowania w tej szkole, ale o braku częstego kontaktu dziecka z rodzicem. Można chodzi nawet do najgorszej szkoły i byc człowiekiem dobrze ułożonym.
Kobi
27.06.2010 11:08
Apropos pana Bobo, myślę, że takie komentarze, jakie pan tu umieszcza raczej nie świadczą o dobrym zachowaniu pana. Ja sam chodziłem do Licza i jakoś nikt nie nazywa mnie wyrzutkiem, nierobem, itp. To, co zrobił ten kolega nie świadczy o systemie nauczania i wychowania w tej szkole, ale o braku częstego kontaktu dziecka z rodzicem. Można chodzi nawet do najgorszej szkoły i byc człowiekiem dobrze ułożonym.
młoda
24.06.2010 22:52
A do jakiej Ty szkoły chodzisz? Pytam z ciekawości na jakim to uniwersytecie studiują tacy analfabeci.
młoda
24.06.2010 22:52
A do jakiej Ty szkoły chodzisz? Pytam z ciekawości na jakim to uniwersytecie studiują tacy analfabeci.
BP
18.06.2010 21:47
obserwator.. Ty jak zanim coś napiszesz to poczytaj troszeczkę jakie są przepisy.. to dyrekcja banku jest zobligowana do zorganizowania ewakuacji a nie policja, banki maja swoje procedury, a Ty myślisz ze pracownicy odejdą tak sobie od komputerów gdzie są zawarte dane strzeżone albo pozostawią pieniądze, od tak? Pewnie ofiary by mogły być i Ty mógłbyś być jedną z nich bo zamiast ruszyć głową to stałeś i się gapiłeś, całe szczęście bomby nie było...
BP
18.06.2010 21:47
obserwator.. Ty jak zanim coś napiszesz to poczytaj troszeczkę jakie są przepisy.. to dyrekcja banku jest zobligowana do zorganizowania ewakuacji a nie policja, banki maja swoje procedury, a Ty myślisz ze pracownicy odejdą tak sobie od komputerów gdzie są zawarte dane strzeżone albo pozostawią pieniądze, od tak? Pewnie ofiary by mogły być i Ty mógłbyś być jedną z nich bo zamiast ruszyć głową to stałeś i się gapiłeś, całe szczęście bomby nie było...
martolo
13.06.2010 12:50
co ty zrobiłeś panie Krzysztofie K. Kiedyś byłeś bardzo dobrym chłopcem
martolo
13.06.2010 12:50
co ty zrobiłeś panie Krzysztofie K. Kiedyś byłeś bardzo dobrym chłopcem
Olenta
09.06.2010 09:25
chodzi on ze mną do klasy xD ;D trzeba miec coś z głowką rodzice go nie nauczyli. A on chodzido licza do szkoły
Olenta
09.06.2010 09:25
chodzi on ze mną do klasy xD ;D trzeba miec coś z głowką rodzice go nie nauczyli. A on chodzido licza do szkoły
Napisz komentarz
Komentarze