sobota, 13 grudnia 2025 17:46
Reklama

Kamieniarski bubel - nerwowo na cmentarzu

STAROGARD GD. Miał służyć i dobrze się prezentować. - Teraz pewnie patrzy na mnie z góry i mówi, „ale mi Józef grób schrzaniłeś” – żartuje Józef Ossowski. Zamówiony nagrobek przyjechał na cmentarz z pomylonym imieniem, odłamała się część płyty. Przez niemal rok wykonawca nie brał odpowiedzialności za fuszerkę.
Kamieniarski bubel - nerwowo na cmentarzu
Nagrobek i opieka nad grobem były warunkami ciotki co do oddania bratankowi domu po jej śmierci.
- Teraz pewnie patrzy na mnie z góry i mówi, „ale mi Józef grób schrzaniłeś” – żartuje mieszkający od roku w Starogardzie Gd. Józef Ossowski.

Telefony i prośby nic nie dały

Aniela Ossowska zmarła w wieku 92 lat, ale o pochówku pomyślała już 16 lat przed śmiercią. Zanim odeszła, nagrobek na „starym” cmentarzu zaczął się dosłownie „sypać”. Poprosiła bratanka o pomoc. Wybrali firmę i nowy, piękny pomnik. Koszty miał ponieść Józef Ossowski.
- Do dzisiaj mam ulotki tej firmy G., wydawała się rzetelna, nie spodziewałem się, że będzie z tym tyle kłopotu – tłumaczy. – Od razu kazali wpłacić 5 tys. zł zaliczki, bo jak powiedzieli nie raz nacięli się na takich, co zamówią, a później nie dotrzymują umowy.
Kiedy nagrobek przyjechał na cmentarz okazało się, że kamieniarze pomylili imię zmarłej kobiety. Zamiast Anieli, była Amelia.
- Kiedy właściciel zaczął mówić, że to najwyraźniej moja wina, powiedziałem, że ciotkę znam całe życie i żeby kitu nie wciskał – tłumaczy starogardzianin. – W końcu przyznał, że mogło dojść do pomyłki przy zgłoszeniu telefonicznym. Na koniec już grzecznie obiecał, że wymienią płytę.
Kamieniarze przyjechali do Starogardu Gd. i dokonali ich zdaniem niezbędnych prac.
- Gdy potem przyszedłem z wizytą na cmentarz , zacząłem przecierać oczy ze zdumienia. Nie wymienili płyty, tylko wyszlifowali z Amelii imię Aniela – tłumaczy Józef Ossowki. – Tak pewnie było taniej, tylko, że ślady po poprzednim napisie gołym okiem widać. Zrozumiałem też, dlaczego nikt nie prosił mnie, żebym był przy przeróbkach. Kiedy zadzwoniłem usłyszałem tylko „a co pan myślał, że całą płytę wymienimy?”
Obiecał, że naprawi szkody
Józef Ossowki dowiedział się u pracowników starogardzkiej firmy, pracującej na cmentarzu, że koszt poprawienia napisów to 500 zł. Powiedzieli też, że w takich wypadkach nie wycina się nowych liter, ale szlifuje cały kamień i graweruje od nowa. Ale na tym problemy z nagrobkiem i firmą G. wcale się nie skończyły. Okazało się, że podczas prac wymontowywania płyty złożonej z dwóch części, jedną przymocowano tylko na silikon.
- Po jakimś czasie jedna z tych płyt zaczęła się kiwać – wyjaśnia Józef Ossowski. – I tak jest do dzisiaj. Tylko patrzeć, aż któregoś dnia przewróci się zupełnie. Telefony do właściciela jak zwykle nic nie dały. Uważa, że dobrze wykonał swoją pracę.
Zadzwoniliśmy do właściciela firmy G. Mężczyzna dobrze wiedział o jakiego klienta chodzi, zanim dokładnie naświetliliśmy sprawę. Nie chciał rozmawiać, ale obiecał, że sprawę załatwi osobiście.
- Jutro zadzwonię i wszystko wyjaśnię. Ta sprawa jest do rozwiązania – powiedział.
Właściciel przyznał się do błędu, ale do tego potrzebna była interwencja gazety i rok nerwów Józefa Ossowskiego.
- Za nagrobek zapłaciłem 7,5 tys. zł i chciałem, jak każdy klient dostać dobrze wyglądający produkt. Niestety tak nie było – mówi starogardzianin. - A ciotka nie dość, że od roku ma byle jaki napis, to jeszcze kiwającą płytę nagrobka. Szkoda słów.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

tamro 03.05.2010 23:42
poprostu trzeba podac nazwe firmy!!!!!

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
tamro 03.05.2010 23:42
poprostu trzeba podac nazwe firmy!!!!!

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
słaba mżawka

Temperatura: 5°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama