Do kradzieży doszło po południu na ul. Odrowskiego. 27-latek upatrzył sobie stojący na parkingu osiedlowym renault megane. Podszedł do samochodu i nożem kuchennym odciął zamocowaną na nim antenę. Gdy tylko właściciel zgłosił kradzież, policjanci udali się na poszukiwania złodzieja. Udało się. Dowiedzieli się też, gdzie znajduje się skradziona antena. Okazało się, że 27-latek sprzedał ją swojemu znajomemu. Tłumaczył, że ukradł antenę, bo potrzebował pieniędzy. Po spieniężeniu łupu wraz z dwoma kolegami pojechał na pizzę. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna, któremu sprzedał antenę, może odpowiedzieć za paserstwo, za które grozi taka sama kara.
Potrzebował na pizzę
KWIDZYN. 5 lat więzienia grozi 27-letniemu mieszkańcowi Kwidzyna, który ukradł antenę CB. Odciął ją z jednego z zaparkowanych samochodów. Policjantom, którzy go zatrzymali, wyjaśnił, że… potrzebował pieniędzy na pizzę.
- 09.06.2009 00:00 (aktualizacja 18.08.2023 03:22)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze