Kolejne cięcia PKS
Pamiętamy jak wiosną tego roku wybuchła prawdziwa burza po tym PKS zlikwidował połączenia, do których nie chcieli dopłacać gospodarze kociewskich gmin. Część z nich m.in. Osiek, Osieczna i Lubichowo zaczęły dopłacać. Pozostałe straciły kursy, co wywołało oburzenie mieszkańców.
- Proszę mi uwierzyć, że chętnie dokupiłbym autobusów, zatrudnił więcej kierowców i jeździł wszędzie gdzie się da – mówi Andrzej Pograniczny, prezes PKS. – Problem w tym, że nie ma pasażerów, a co za tym idzie kursy są nieopłacalne. Niż demograficzny powoduje, że co roku tracimy ok. 60 uczniów szkół średnich, a nie można zapominać, że na ulicach mamy coraz więcej samochodów.
Od lutego PKS planuje kolejne redukcje połączeń. Zlikwidowane zostaną niektóre kursy do Smętowa Granicznego, ale stracą przede wszystkim pasażerowie podróżujący na obrzeżach Starogardu Gd. czyli do Kręgu czy Ciecholew.
- Część z kursów zostanie przemodelowana, np. z dwóch będziemy robili jeden – tłumaczy Andrzej Pograniczny. – Zdaję sobie sprawę, że sytuacja jest trudna, ale na połączenia gdzie jeździ po dwóch, trzech pasażerów po prostu nas nie stać.
Z kolei przemarznięci pasażerowie pytają, kiedy za poprawą kondycji firmy wzrośnie jakość podróżowania. Od kiedy autobusy na dalszych kursach zaczynają bieg z ul. Pelplińskiej, większość z nich w godzinach szczytu dojeżdża ze sporym opóźnieniem już na dworzec PKS. Niestety zmarzniętym pasażerom pozostaje czekać do wiosny. Zmian w kursach i godzinach odjazdów nie będzie, za to na odcinku Pelplińska – Dworzec PKS będą dopłaty do biletów.
- Nie możemy zmieniać dobrowolnie kursów, tym bardziej, że w perspektywie jest budowa ul. Nowej Jabłowskiej i kursy tak czy owak będą musiały być zmienione – tłumaczy prezes PKS. – Każda zmiana wiąże się z uzyskaniem pozwolenia. Czas oczekiwania na taką decyzję to ok. dwóch miesięcy.
Reklama
Zmarznięci pasażerowie, spóźnione autobusy i podwyżka cen za bilety
STAROGARD GD. PKS kontynuuję rozpoczęte rok temu cięcia w połączeniach. Kolejne już w lutym. Zlikwidowane zostaną kursy m.in. do Smętowa Granicznego, ale także na obrzeżach Starogardu Gd. Prezes spółki Andrzej Pograniczny tak jak wcześniej tłumaczył, nie będzie dopłacał do połączeń nierentownych. Z kolei klienci pytają, kiedy za poprawą kondycji finansowej firmy pójdzie jakość i terminowość przejazdów.
- 06.12.2010 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:36)
Reklama





Napisz komentarz
Komentarze