Mieszkańcy ul. Leśnej w Starogardzie zakładają reklamówki na nogi idąc 200 m do sklep
Nieco ponad miesiąc temu przy ul. Leśnej zakończył się remont kanalizacji biegnącej do ul. Kochanki. Po remoncie firma wykonująca przebudowę nawiozła szlakę, w celu utwardzenia nawierzchni. Niestety już po pierwszym deszczu droga stała się całkowicie nieprzejezdna. Na całej jej długości pojawiły się ogromne dziury przypominające leje po bombach.
Piechotą się nie opłaca
Przy ul. Leśnej znajduje się kilka domów mieszkalnych. Mieszkańcy feralnej ulicy kilkukrotnie próbowali interweniować pisemnie w Radzie Miasta w celu polepszenia stanu nawierzchni i zamontowania lamp.
- Samochodem, to jeszcze na jedynce jakoś da się przejechać - mówi mieszkaniec ulicy M. Wałaszewski. – Ale nawet po najmniejszym opadzie deszczu idąc piechotą zmuszeni jesteśmy zakładać siatki reklamowe na nogi, by nie zgubić butów i nie poniszczyć spodni.
- Droga jest na niższym poziomie gruntu niż przydrożne pole, stąd też przy ulewie nawieziona w jedno miejsce glina powoduje ściekanie wody na drogę czyniąc ją nieprzejezdną - wtóruje sąsiad R. Jażdżewski.
- Kto pozwolił na to, by ta glina była wyżej od drogi?- pyta retorycznie pan Jażdżewski.
Trudny biznes i niebezpieczeństwo
Przy ulicy prowadzona jest działalność gospodarcza. Z jednej strony znajduje się sklep spożywczy, z drugiej warsztat samochodowy. Właściciele ów firm płacą dodatkowe pieniądze z tytułu kierowania działalnością.
- Chcemy mieć szansę prowadzić uczciwie biznes i mieć możliwość normalnego przyjmowania towaru - mówi właściciel sklepu spożywczego Arkadiusz Kuśnierz.
- W tym błocie ciężarówka nie jest w stanie podjechać pod nasz sklep.
Mieszkańcy z niepokojem patrzą w przyszłość. Każdy z nich jest pewien, że jeśli przez ich ulicę będzie musiała przejechać karetka do interwencji, będzie to niemożliwe.
Będzie lepiej?
Północna część Starogardu Gd. zdaje się być zacofana w dziedzinie infrastruktury drogowej.
Radny Miasta Krzysztof Skiba - nota bene mieszkaniec sąsiedniej ul. Ceynowy (jej stan również pozostawia wiele do życzenia) tak oto mówi o sytuacji na ul Leśnej:
-W tej części miasta walczyłem w pierwszej kolejności o remont ul. Kochanki. W „schetynówce” właśnie tę ulicę udało się zrealizować. Zrobię wszystko, by sfinalizować przebudowę ul. Leśnej.
Mieszkańcy chcą jednak konkretnych działań, zaznaczając, że obietnice otrzymywali już nie raz, a w ostateczności zamontowano jedynie studzienkę kanalizacyjną, którą woda omija szerokim łukiem, gdyż jest ona zbyt wysoko usytuowana.
- Do pełnego sfinalizowania inwestycji na ul. Leśnej potrzeba porozumienia wszystkich radnych i prezydenta. Sam nic nie mogę zdziałać - mówi radny Skiba.
Jeśli tylko mieszkańcy ul. Leśnej będą chcieli nagłośnić sprawę ich drogi, jestem w stanie zorganizować spotkanie Radnych z mieszkańcami- zakończył K. Skiba.
Mimo licznych prób, nie uzyskaliśmy odpowiedzi naczelnika Wydziału Techniczno- Inwestycyjnego w Urzędzie Miasta na pytanie, co UM zrobił w celu poprawy stanu nawierzchni na ul. Leśnej.
Reklama
Z reklamówkami na butach - droga do domu
STAROGARD GD. Błoto, 20 - centymetrowe dziury na całej szerokości drogi oraz brak lamp. Po przebudowie kanalizacji przy ul. Leśnej w Starogardzie mieszkańcy tej ulicy przeżywają błotny koszmar. By nie utonąć w breji idąc do pobliskiego sklepu zakładać muszą reklamówki na buty.
- 20.12.2010 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:10)

Reklama





Napisz komentarz
Komentarze