Ani syndyk ani Zremb Chojnice, który wpłacił pierwszą transzę za zakup firmy nie poczuwają się do pełnienia tych obowiązków. Od listopada ub. r. pracownicy nie mają z kim rozwiązać umowy o pracę czy dopełnić formalności w związku z przejściem na emeryturę. Dziś trudno przewidzieć, kiedy sąd będzie w stanie stwierdzić kto jest pracodawcą Stoczni Tczew.
Przez całą zimę zakład był nieogrzewany, brak było prądu i wody. Pracownicy pełnili jedynie dyżury. Od wiosny mają powrócić do pracy, jednak nie wiadomo czy będą mieli nawet w co się ubrać, bowiem odzież ochronna prawdopodobnie nie przetrwała zimy. Nie ma także nikogo kto zadbałby o zamówienia dla zakładu czy zaopatrzenie materiałowe. Mimo trudnej sytuacji cały czas w firmie działa aktywnie organizacja zakładowa NSZZ „Solidarność”, starając się bronić swoich członków. (solidarnosc.gda.pl)
Reklama
Stoczniowcy na lodzie - kto jest pracodawcą Stoczni Tczew
TCZEW. 70 pracowników Stoczni Tczew czeka na rozpatrzenie swoich pozwów o ustalenie przez sąd kto jest ich pracodawcą. Rozprawa w tej sprawie, wyznaczona na 4 kwietnia przed Sądem Pracy w Starogardzie Gd., nie odbyła się w związku z jego połączeniem z Wydziałem Pracy w sądzie w Malborku.
- 04.04.2011 00:00 (aktualizacja 11.08.2023 07:50)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze