Od piątku windykatorzy będą egzekwować długi od lokatorów mieszkań komunalnych w Sopocie. Miasto - w drodze przetargu - wybrało właśnie firmę, która będzie się tym zajmować.
Pracownik firmy windykacyjnej może pojawić się u każdego sopockiego dłużnika - zapowiada wiceprezydent Bartosz Piotrusiewicz.
Jednocześnie zapewnia, że mniej zagrożeni mogą czuć się ci, którzy odpracowywali swój dług w ramach prac interwencyjnych. Ich zobowiązania nie będą kierowane - w wymiarze oczywiście rozsądnym - do windykacji, ale grono osób, które odpracowują swoje długi, jest bardzo małe. Windykatorów nie muszą też się obawiać osoby starsze, chore lub wielodzietne rodziny.
Windykacją w Sopocie zajmie się firma z Gdyni. Bartosz Piotrusiewicz podkreśla, że miasto będzie płaciło firmie jedynie za efekty jej pracy: Wszystkie koszty tej egzekucji ponosi firma. Miasto płaci jej 8 procent od wartości ściągniętych wierzytelności - tłumaczy Piotrusiewicz.
Obecnie w Sopocie około 300 osób zalega z opłatą czynszową. Łącznie dłużnicy są winni miastu ponad 3 mln zł. (Interia.pl)
Reklama
Windykator "zapuka" do zadłużonych lokatorów mieszkań komunalnych
SOPOT. Władze Sopotu ostro biorą się za dłużników zalegających z czynszami za mieszkania komunalne. Wynajęto specjalną firmę windykacyjna, która będzie ścigać dłużników.
- 18.08.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:40)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze