- Wojewoda pomorski zakończył proces gromadzenia materiałów od stron postępowania, czyli od nas i instytucji odwołujących się od decyzji o pozwoleniu na budowę elektrowni. Obecnie zgodnie z procedurami oczekujemy na decyzję wojewody podtrzymującą pozwolenie na budowę - mówi Karol Pawlak, członek zarządu Elektrowni Północ.
- Starosta tczewski wydał pozwolenie na budowę Elektrowni Północ, ale pojawiły się odwołania od tej decyzji kierowane do wojewody pomorskiego. Na jakim etapie jest teraz postępowanie związane z uzyskiwaniem pozwolenia na budowę elektrowni?
- Pozwolenie na budowę otrzymaliśmy 15 lipca bieżącego roku i zgodnie z prawem po tej decyzji jest czas na składanie odwołań. Obecnie wojewoda pomorski zakończył proces gromadzenia materiałów od stron postępowania, czyli od nas i instytucji odwołujących się od decyzji o pozwoleniu na budowę elektrowni. Zgodnie z procedurami oczekujemy na decyzję wojewody podtrzymującą pozwolenie na budowę. Wszystkie inne wymagane prawem zgody i pozwolenia już posiadamy.
- Chodzi o dużą elektrownię, bo o mocy do 2000 MW. Kto się sprzeciwia wydaniu pozwolenia na jej budowę?
- Odwołania złożyły organizacje ekologiczne, które zazwyczaj składają protesty w przypadku planów budów wszystkich elektrowni konwencjonalnych. Poza organizacjami ekologicznymi od decyzji o pozwoleniu na budowę odwoływały się też pojedyncze osoby fizyczne, ale ich odwołania nie zostały uznane, bo nie były one stronami w tej procedurze. Nie mamy żadnych obaw dotyczących kwestii ekologicznych, ponieważ nasz projekt spełnia najsurowsze europejskie standardy środowiskowe. Chcemy zbudować nowoczesną, przyjazną środowisku i ludziom elektrowni.
- Nie jest łatwo prowadzić inwestycje w energetyce, a zatem czy Pana zdaniem nowy parlament powinien zmienić prawo, żeby ten biznes ułatwić, a jeśli tak to co powinno być zmienione?
- Jeśli chodzi o szeroko pojętą legislację dotyczącą inwestycji w źródła wytwórcze to nie widzę potrzeby wprowadzania większych zmian. Handel energią elektryczną jest zliberalizowany i to rynek zdecyduje, które inwestycje zostaną zrealizowane i w jakim tempie. Natomiast na pewno przydałby się dodatkowy system wsparcia dla nowych, wysokosprawnych i czystych pod względem ekologicznym elektrowni systemowych, który by rekompensował nieuchronny wzrost cen energii elektrycznej. Polskę w nadchodzących latach czeka przebudowa systemu elektroenergetycznego, a to oznacza inwestycje, które muszą znaleźć odzwierciedlenie w cenach energii.
- Elektrownia Północ jest na liście instalacji ubiegających się o darmowe uprawnienia do emisji CO2 na lata 2013-2020. Jakie znaczenie dla kontynuacji inwestycji ma przyznanie bądź nie tych uprawnień ?
- Decyzje o budowie elektrowni zapadły zanim rozpoczęła się dyskusja o bezpłatnych uprawnieniach do emisji CO2 i nie będą one miały wpływu na realizację inwestycji. Działania zmierzające w kierunku przyznawania darmowych uprawnień potwierdzają potrzebę realizacji naszej instalacji i są wyrazem świadomości władz, że nowe moce energetyczne w Polsce są niezbędne. Oczywiście, otrzymanie lub nie bezpłatnych uprawnień do emisji CO2 jest istotne z punktu widzenia konkurencyjności elektrowni, bo będzie to miało wpływ na poziom kosztów zmiennych produkcji energii elektrycznej. (wnp.pl /Ireneusz Chojnacki)
Zobacz: Sąsiedztwo niezbędne czy niechciane?
Elektrownia Północ czeka na decyzję wojewody
POMORZE. Odwołania złożyły organizacje ekologiczne, od decyzji o pozwoleniu na budowę odwoływały się też osoby fizyczne, ale ich odwołania nie zostały uznane, bo nie były one stronami w tej procedurze - powiedział reporterowi wnp Karol Pawlak, członek zarządu Elektrowni Północ. - Nie mamy żadnych obaw dotyczących kwestii ekologicznych.
- 29.10.2011 00:00 (aktualizacja 23.08.2023 01:46)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze