piątek, 5 grudnia 2025 17:15
Reklama

Ogień może zabijać

Wypalanie traw i zarośli jest jednym z najbardziej brutalnych sposobów zabijania życia. Może taki argument trafi do wyobraźni podpalaczy?
Ogień może zabijać

Ogień niszczy nie tylko suchą roślinność, ale przede wszystkim żywe rośliny, które już obudziło wiosenne słońce i puszczają pierwsze pędy.
Pożar łąk to wyrok dla niezliczonej liczby drobnych bezkręgowców – dżdżownic, krocionogów, pająków, świerszczy, biedronek, pasikoników, motyli, po wiele gatunków kręgowców – ropuch, jaszczurek. Jedna zapałka, której użyjesz, może oznaczać także śmierć czyhającą na ptaki. Niszczone są ich miejsca lęgowe wraz z kwilącymi pisklętami.
W ekosystemach leśnych pożary niszczą kryjówki zwierząt oraz bazę pokarmową dla wielu organizmów. Łąka nie będzie już tak piękna i kolorowa, bo zniszczysz pszczoły, trzmiele i motyle. Nad całą okolicą zalegnie cisza, będąca niemym krzykiem zabitej przyrody.

Jeśli podpalisz suchą trawę na łące, w ogniu zginą m.in. wszystkie żyjące tam biedronki.
Fot. Archiwum

Przez kieszeń do rozumu
Ustawa o ochronie przyrody zabrania wypalania roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych lub strefie oczeretów i trzcin. Łamanie tego przepisu stanowi wykroczenie, zagrożone aresztem lub grzywną. Kary mogą być wysokie - nawet do 5 tys. zł a w przypadkach kiedy zostanie zagrożone mienie lub życie od jednego roku do 10 lat pozbawienia wolności. Odpowiedzialność następuje niezależnie od tego, czy sprawcy można zarzucić nieostrożne obchodzenie się z ogniem, czy nie. Jak tłumaczą specjaliści, jest to bowiem wykroczenie „przyrodnicze” a nie „pożarowe”.
Również ustawa o lasach mówi, że „w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 metrów od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo”. W szczególności chodzi o rozniecanie ognia poza miejscami do tego wyznaczonymi, korzystanie z otwartego płomienia, wypalanie wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych.
Skutki finansowe wypalania łąk mogą odczuć także rolnicy. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ostrzega, że za taki brak rozsądku może grozić zmniejszenie wysokości wszystkich rodzajów dopłat bezpośrednich, gdy gospodarzowi zostanie udowodnione celowe wypalanie traw. Rolnik nie tylko łamie w ten sposób prawo, ale również działa wbrew „Wymogom dobrej kultury rolnej”.
(AMS)



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zamglenia

Temperatura: 4°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama