wtorek, 16 grudnia 2025 09:05
Reklama

Biskupi apelują o prawdę: dyskrminacja TRWAM - smutny poniżający paradoks

Wzniosłe hasła o wolności słowa dla wszystkich nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości - powiedział kard. Dziwisz. Telewizja Trwam przekazuje treści służące prawdziwemu dobru człowieka i narodu.
Biskupi apelują o prawdę: dyskrminacja TRWAM - smutny poniżający paradoks

Biskupi bronią TV Trwam. “Poniżający paradoks, że katolicka stacja podlega dyskryminacji'

Kard. Stanisław Dziwisz w święto Bożego Ciała apelował o prawdę o Kościele i krytykował ugrupowania antykościelne oraz dyskryminację TV Trwam. To smutny, poniżający paradoks, że katolicka stacja podlega dyskryminacji - stwierdził w homilii w Gdańsku abp Sławoj Leszek Głódź.

"Kościół poczuwa się do odpowiedzialności za losy świata. Pragniemy wychowywać i prowadzić każdego człowieka do ładu moralnego, do ładu w sferze wartości, prawdy i dobra" - mówił kardynał podczas mszy św. w Krakowie kończącej procesję Bożego Ciała. W imię odpowiedzialności za dobro człowieka i społeczeństwa - jak stwierdził - "upomniał się o prawdę o Kościele".

"Kościół jest dobrem wspólnym nas wszystkich; nikomu nie zagraża; nikomu nie odbiera wolności. (...) Dlatego trudno nam zrozumieć ludzi i ugrupowania, które na nieodpowiedzialnej krytyce i dyskryminacji Kościoła pragną zbić swój interes polityczny i zająć miejsce na scenie życia publicznego, nie mając nic innego i rozsądnego do ofiarowania" - powiedział kardynał.

"Trudno zrozumieć ich alergię na punkcie wspólnoty Kościoła, który dla wszystkich, również dla nich, pragnie być domem, oparciem, pomocą w poszukiwaniu sensu życia i miejsca w świecie. Żadna ideologia, żaden program, żadna instytucja nie zastąpi w tym zakresie Kościoła" - stwierdził metropolita.

Kardynał skrytykował "dyskryminację katechezy w szkole, obniżenie jej rangi pośród innych przedmiotów" wskazując, iż "szkoła nie przekazuje tylko wiedzy, ale także system wartości". Wyraził zaniepokojenie dyskryminacją TV Trwam.

"Niepokoi nas swoista dyskryminacja katolickich środków przekazu, w szczególności zasłużonej Telewizji +Trwam+, dla której nie znalazło się miejsce na cyfrowym multipleksie, rzekomo z powodu niespełnienia niezbędnych warunków formalnoprawnych" - powiedział w homilii. "Wzniosłe hasła o wolności słowa dla wszystkich nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości. A przecież Telewizja +Trwam+ przekazuje treści służące prawdziwemu dobru człowieka i narodu. Prowadzi wielkie dzieło ewangelizacji, uczy wierności Bogu i Ojczyźnie, szacunku dla ludzi inaczej myślących. Warto podkreślić, że z tym przesłaniem dociera do szerokich rzesz naszych rodaków żyjących za granicą" - mówił metropolita.

"Co więcej - podkreślił - jest jedynym medium, które obszernie relacjonuje ważne wydarzenia z życia Kościoła powszechnego i lokalnego, dla których coraz częściej brakuje miejsca na antenach telewizji publicznej czy komercyjnej".

"Kościół nie chce przywilejów, chce neutralności, szacunku i należnych mu praw, także tych dotyczących tzw. medialnego ładu, także dla katolickich mediów, dla telewizji Trwam na multipleksie cyfrowym" - mówił z kolei w Gdańsku abp Sławoj Leszek Głódź.

W homilii z okazji Bożego Ciała metropolita gdański zapowiedział, że "ten głos jeszcze mocniej zabrzmi po Euro, bo to jest naturalna powinność, którą powinien dyktować realizm, pluralizm i równość".

"To smutny, poniżający paradoks, że katolicka stacja o takim zasięgi i o takim znaczeniu podlega dyskryminacji" - dodał. Za tę wypowiedź metropolita otrzymał oklaski.

"Tym, którzy atakują Kościół, mnożą insynuacje, spychają na margines, oskarżają i deprecjonują jego znaczenie, także w wymiarze społecznym, przypominamy: Kościół katolicki w naszej Ojczyźnie nie jest przygodnym bytem, anachronicznym spadkiem po przeszłych epokach - powiedział abp Głódź. - Kościół jest rzeczywistością nadprzyrodzoną, która w ciągu wieków kształtowała naród, kulturę, tradycję i tożsamość. (wirtualnemedia.pl)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

05.07.2012 09:08
Najwyższa Izba Kontroli nie zostawia suchej nitki na decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o przyznaniu koncesji na multipleksie cyfrowym - informuje "Rzeczpospolita". Nadawcy, którzy otrzymali koncesje na pierwszy multipleks (MUX-1), mieli być - według Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - w lepszej kondycji finansowej niż fundacja Lux Veritatis, właściciel telewizji Trwam. Jednak tuż po tym, gdy otrzymali koncesje, oka­za­ło się, że nie stać ich na­wet na opła­ty kon­cesyjne. KRRiT zgo­dzi­ła się roz­ło­żyć je na ra­ty. NIK zarzuca Radzie, że jej decyzja naraża na straty budżet państwa. Raport NIK o finansach KRRiT za 2011 rok, mówi o "niegospodarnym rozkładaniu niektórym nadawcom opłat koncesyjnych na raty". Łaskawość Rady dotyczy nadawców, którzy dostali miejsca na MUX-1. Spół­kom Sta­vka i Lemon Re­cords Ra­da opła­tę kon­ce­syj­ną w wy­so­ko­ści 10 milionów 800 tysięcy złotych rozłożyła na 114 rat. Wnio­ski NIK po­kry­wa­ją się z za­rzu­ta­mi pod­no­szo­ny­mi przez Lux Ve­ri­ta­tis, któ­ra kon­ce­sji cy­fro­wej nie otrzy­ma­ła.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
zamglenia

Temperatura: 3°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama