- Będę zbierał SMS - mówi tajemniczo Alfons Kula, lider i założyciel zespołu, którego członkowie razem mają 333 lata. - W Filharmonii na Ołowiance wykonaliśmy „Zagraj mi piękny Cyganie”. Po kilku dniach zatelefonowali do nas, że przeszliśmy do drugiego etapu.
Dziarscy emeryci znów pojechali do Gdańska. Tym razem do Teatru „Wybrzeże” na występ przed publicznością i jury, które tworzą Małgorzata Foremniak, Kuba Wojewódzki i Agnieszka Chylińska.
Pan Kula, znany także z prowadzenia chóru Jutrzenka, mówi, że kiedy zobaczyli samych młodych ludzi trochę zwątpili w swoje powodzenie. Zostali bardzo dobrze przyjęci. Jury ani razu nie nacisnęło przycisku uruchamiającego sygnał dźwiękowy, który oznacza, że wykonawca im się nie podoba.
Prowadzący casting wraz z Marcinem Prokopem Szymon Hołownia nazwał występ starszych panów fajnym i dodał, że grali na keyboardach z lat sześćdziesiątych (fisharmonia) i maselnicy.
2 lipca w Warszawie lubichowscy dżentelmeni zawalczą o wejście do półfinału. Jeżeli ta sztuka im się uda, wezmą udział w kolejnym koncercie z udziałem publiczności. Największą trudnością jest, że każdy z zespołów ma tylko 2 minuty na prezentację.
Pan Kula zapowiada, że jako Kociewiacy lansować będą piosenkę o Starogardzie - stolicy Kociewia. Jury zdecyduje czy trafią do finału. Wówczas decydować będą SMS widzów programu.
Sympatycznym i odważnym panom z Lubichowa życzymy podbicia serc publiczności i jurorów.
Reklama
333-letni panowie „Bambino” 2 minuty ze swoim talentem
KOCIEWIE/LUBICHOWO. Zespół emerytów z Lubichowa „Bambino” walczy o udział w programie telewizyjnym TVN „Mam talent”.
- 24.06.2009 00:00 (aktualizacja 20.08.2023 02:04)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze