wtorek, 16 grudnia 2025 04:25
Reklama

Pogotowie do wszystkiego? Ordynator broni dyspozytorki ze starogardzkiego szpitala

STAROGARD GD. Mieszkanka Bolesławowa skarżyła się, że dyspozytorka ze starogardzkiego szpitala odmówiła jej przyjazdu karetki pogotowia. Wzywała pomocy, bo miała bóle wskazujące na atak woreczka żółciowego. W obronie dyspozytorek stanął ordynator oddziału ratunkowego Krzysztof Gruszka.
Przypomnijmy, mieszkanka Bolesławowa dostała ataku woreczka żółciowego i zadzwoniła po pomoc na pogotowie w Starogardzie. Twierdziła, że dyspozytorka oddziału ratunkowego w szpitalu odmówiła przyjazdu karetki pogotowia. O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy ordynatora oddziału ratunkowego szpitala św. Jana w Starogardzie Gd. Krzysztofa Gruszkę.

Mam najlepszych ludzi
Krzysztof Gruszka powiedział, że współpracuje z najlepszymi ludźmi jakich posiada starogardzkie pogotowie. Wyjaśnił, że zawód dyspozytorki jest jednym z najcięższych na świecie. Aby samodzielnie pracować na wspomnianym stanowisku należy przez pierwsze pół roku, bacznie przyglądać się obowiązkom starszych kolegów i koleżanek. Następnie wykonywać te same czynności, przez kolejne dwa lata pod nadzorem wykwalifikowanej kadry. Dopiero wtedy dyspozytorka jest w pełni gotowa do pełnienia jednej z najważniejszych funkcji w szpitalnym oddziale ratunkowym. Ordynator Gruszka twierdzi, że pierwszą osobą, która ratuje nam życie jest właśnie dyspozytorka.

Bez obrazy

Bywa, że pacjenci oraz osoby, które wzywają karetkę pogotowia nie mają szacunku do dyspozytorów. Zwykle w sposób bardzo obraźliwy, żądają przyjazdu pogotowia, nie słuchając cennych porad szpitalnych specjalistów. To wielki błąd, ponieważ wskazówki dyspozytorów dają prawie 100% szans na uratowanie poszkodowanego. - Zwykły masaż klatki piersiowej, w przypadku zawału serca to ogromna pomoc świadka wypadku lub członka rodziny, współpracującego przez telefon ze szpitalem – wyjaśnia ordynator.

Rozgrzane telefony
W jakich przypadkach karetka posyłana jest do pacjenta?
Liczba telefonów na starogardzki oddział ratunkowy jest zatrważająca - od 150 do 200 zgłoszeń dziennie. Karetki pogotowia ze Starogardu jeżdżą tylko do ok. 30 zgłoszonych przypadków. Powód jest bardzo prosty. Większość spraw dotyczy bólów brzucha, zęba oraz wysokiej temperatury. 8 osób na 10 dzwoniących to ludzie pod wpływem alkoholu, którzy mają ataki spowodowane z bólami wątroby, padaczkami alkoholowymi oraz złamaniem kończyny. W nocy zdarzają się telefony z zapytaniem, która apteka ma dyżur lub gdzie znajduje się dana ulica w Starogardzie. - Nie ma się zatem co dziwić, że do kobiety, która zgłaszała atak woreczka żółciowego nie została skierowana karetka - powiedział Krzysztof Gruszka. Dyspozytorka na podstawie rozmowy ze zgłaszającą uznała, że nie jest konieczna pomoc pogotowia. Pacjentce może ulżyć tabletka.
I tak się stało. Jak się bowiem okazało, pacjentka zażyła w domu tabletkę i ból ustał. Pogotowie w tym czasie mogło służyć przypadkom rzeczywiście wymagającym pomocy lekarza.
Dla najbardziej potrzebujących
Jak twierdzi ordynator Gruszka, społeczeństwo przyzwyczaiło się do faktu, iż przez lata wszystko było niemal za darmo. Służba zdrowia jest bezpłatna, można korzystać z państwowych usług, lecz możliwości są ograniczone finansowo. Szpitale nie mają pieniędzy. Dlatego pomagamy najbardziej potrzebującym, są natomiast do wykorzystania z różnych przypadkach przychodnie lekarskie oraz lekarze pierwszego kontaktu – wyjaśnia ordynator.




Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

rozczarowany 10.07.2009 01:39
w polskich szpitalach predzej doczekac mozna sie zakladu pogrzebowego ...szybciej przyjedzie niz karetka ja od lat mieszkam za granica i sluzba zdrowia jest super zycze powodzenia polskiej sluzbie zdrowia,,,tylko podwyzki sie licza,,,,

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
rozczarowany 10.07.2009 01:39
w polskich szpitalach predzej doczekac mozna sie zakladu pogrzebowego ...szybciej przyjedzie niz karetka ja od lat mieszkam za granica i sluzba zdrowia jest super zycze powodzenia polskiej sluzbie zdrowia,,,tylko podwyzki sie licza,,,,

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
zamglenia

Temperatura: 3°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama