niedziela, 14 grudnia 2025 03:05
Reklama

Stoczniowcy sztandarem "Solidarności" zasłaniają "Lenina" w Stoczni Gdańskiej. Policja w akcji - Guzikiewicz spisany

Prezydent Adamowicz twardo za Stocznią Gdańską im. Lenina. Nie gasną emocje związane z decyzją prezydenta Pawła Adamowicza o zamontowaniu na historycznej bramie nr 2 Stoczni Gdańskiej napisu "im. Lenina". Zawieszony przez opozycjonistów napis "Solidarność" został na zlecenie władz miasta zdjęty.
Stoczniowcy sztandarem "Solidarności" zasłaniają "Lenina" w Stoczni Gdańskiej. Policja w akcji - Guzikiewicz spisany

Na historycznej bramie nr 2 Stoczni Gdańskiej prezydent Gdańska przywrócił z czasów reżimu komunistycznego napis "im. Lenina". Natomiast stoczniowcy domagają się zdjęcia tego napisu i zaklejają "Lenina" znaczkiem "Solidarności", która w tym miejscu się rodziła w Sierpniu 1980 r.

Nie niszczymy, walczymy ze sztandarem w ręku

- Komitet Odwołania Prezydenta m. Gdańska Pawła Adamowicza w związku z dalszym agresywnym zachowaniem władz miasta w sprawie napisu ‘im. Lenina” na bramie stoczni twardo będzie bronić prawdy i domaga się poszanowania walki opozycji z reżimem komunistycznym – powiedział Karol Guzikiewicz, lider stoczniowej „Solidarności”. Będzie konsekwentnie zasłaniać napis z „Leninem” symbolem – flagą „Solidarności”, zgodnie z decyzjami władz związku. Nie niszczymy zabytkowej bramy, wieszamy nasz symbol zwycięstwa.

W poniedziałek, 9 lipca o godz.10.15 – zgodnie z zapowiedzią - stoczniowcy na napisie „im. Lenina” powiesili flagę „Solidarności”. Akcja przebiegała sprawnie i spokojnie. Przyjechała policja. Policjanci nie potrafili dokładnie sprecyzować na czyje wezwanie przyjechali. Stoczniowcom powiedzieli, że złożył w tej sprawie „donos” właściciel bramy nr 2 (w domniemaniu Prezydent Gdańska). Po chwili pojawił się pod bramą przedstawiciel „właściciela”. Jednakże nie chciał dyskutować ze stoczniowcami. Policja spisała dane Karola Guzikiewicza. Po dłużej chwili przyjechali ochroniarze z firmy „Jantar”, jednakże – jak nam powiedzieli – nie palili się do zdjęcia flagi „Solidarności” z „Lenina”.

Niepostrzeżenie flaga została usunięta. Stoczniowcy zapowiadają, że mają zapas flag „Solidarności” i nie zamierzają spasować – nie traktują tego jako zabawy, jako wybryk, ale jest to sprawa honoru, pamięci o polskich „Sierpniach” i powrotu do walki dzisiejszej opozycji z arogancką władzą.

„Lenin wiecznie żywy”?

Władze Gdańska na czele z prezydentem P. Adamowiczem postanowili przywrócić stoczniowej bramie wygląd z Sierpnia 1980 r. W połowie maja, w miejscu dotychczasowego napisu "Stocznia Gdańska S.A.", pojawiła się nazwa "Stocznia Gdańska im. Lenina". Takiej zmianie sprzeciwia się Solidarność – stoczniowa a także Zarząd Regionu NSZZ „S”.

- To właśnie przy tej historycznej bramie nr 2 rodziła się Solidarność i to słowo na pewno jest właściwsze niż to plugawe nazwisko przywódcy komunistów Lenina. Mamy nadzieję, że władze miasta opamiętają się - powiedział przewodniczący zarządu Regionu Gdańskiego "S", Krzysztof Dośla. Przyznał, że część hasła zawierającą słowo „Lenin”, można by wyeksponować, lecz nie na historycznej bramie (gdzie na znak zwycięstwa z reżimem komunistycznymi i odzyskania niepodległości pożegnano się z symbole zła, zniewolenia – towarzyszem „Leninem”). Dla celów historycznych można taki napis, ze starą nazwą stoczni, zamieścić w powstającym obok bramy Europejskim Centrum Solidarności.

- Brama to zabytek, którego wygląd został ustalony z konserwatorem zabytków i bez jego zgodny nie wolno go zmieniać - powiedział rzecznik prasowy prezydenta Gdańska, Antoni Pawlak. Dodał, że miasto - jako właściciel bramy - będzie nadal zlecało zdejmowanie ewentualnych napisów zasłaniających słowa "im. Lenina".

Jednakże rzecznik prezydenta jak i sam zwolennik eksponowania „Lenina” zapominają, że słynna Brama nr 2 została wpisana (wraz z innymi obiektami, min. z salą BHP) do rejestru zabytków (i objęta ochroną konserwatorską), gdy z napisu uroczyście stoczniowcy odspawali nazwę „im. Leninia” i zamontowali literki „S.A." (Spółka Akcyjna).

Jawne propagowanie idei komunistycznych

W spór o wygląd stoczniowej bramy włączyli się także pod koniec marca posłowie PiS. Anna Fotyga, Andrzej Jaworski i Maciej Łopiński złożyli zawiadomienie do prokuratury, w którym zarzucili prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi (PO), że łamie prawo propagując idee komunistyczne. Prokuratura Rejonowa w Gdańsku-Wrzeszczu odmówiła wszczęcia dochodzenia w tej sprawie. Śledczy uznali, że odtworzenie napisu "imienia Lenina" "nie nosi znamion czynu zabronionego", a rewitalizacja bramy ma przywrócić jej historyczny wygląd, by mogła służyć celom edukacyjnym.

Odtworzenie bramy w historycznym kształcie kosztowało miasto prawie 68 tys. zł. Oprócz napisu „im. Lenina”, zamontowano także inne napisy z czasów PRL: "Proletariusze wszystkich zakładów łączcie się", "Dziękujemy za dobrą pracę", metalowy Order Sztandaru Pracy. Na budynku wysłużonej portierni stoczniowej umieszczono także kopię tablicy z postulatami strajkowymi.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Jerzy Kowalski 11.07.2012 18:42
Gangsterzy samorządowi w Gdańsku dysponują 2 miliardami 600 milionów publicznej kasy i pod parasolem usłuznych prokuratorów uprawiaja polowania na opozycję

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
egon 11.07.2012 17:27
Jest bida z nędzą !! A przywodcy - wypasione brzuchy !! Młode pokolenie na emigracji !! A co im zrobił Lenin !?? I co im dał sławny wodz Lech Wałęsa ??? Idzie do niego po drugą Japonię !!!

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
też historyk 11.07.2012 00:42
tą brama ludzie przechodzą do pracy - niech sobie Lenin wisi w muzeum albo gabinecie Wałęsy i Adamowicza. Inna sprawa formalna - brama nr 2 usyskała staus ochrony zabytków gdy była bez tego napisu - był napis Stocznia Gdańska SA

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
historyk 10.07.2012 22:35
Jakby nie patrzeć faktem jest,że stocznia w 1980 roku nosiła imię "wodza światowego proletariatu" czyli Lenina. Nigdy nie byłem za Adamowiczem, ale też nigdy bym go nie posadzał o sympatie do słusznie minionego systemu. Niepotrzebnie PiS i stoczniowa Solidarność "drą koty" w tej sprawie, bo to że wymażemy nielubiane symbole nie zmieni faktu, że przeszłość była taka a nie inna. To jest właśniew pisowski bolszewizm, czyli próba fałszowania historii. Guzikiewicz to oszolom chory z nienzwiści.Faktem jest, że PO ludzi oszukałaobiecując drugą Irlandię, ale plany PiSu to autorytaryzm w kaczystowskim wydaniu. Tylko lewica jest realną alternatywą i tylko jak dotąd za rządów SLD (niestety też popełniano błędy) następował wzrost gospodarczy i niewielka, ale jednak poprawa materialna dla społeczeństwa. Kaczyński i Macierewicz to ludzie wiodacy ten kraj do przepaści.- specjaliści od smoleńskiej brzozy....

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
prawda historyczna 11.07.2012 18:28
To według Ciebie jest normalne propagować na naszych bramach, murach, itp. nazwy ludzi, którzy mordowali Polaków. Lenin wysłał na młodą II RP tabuny swoich armii, by grabiły i mordowały Polaków niosąc sztandar czerwonej rewolucji. Jeżeli jesteś historykiem, to powinnieneś kształtować prawdę historyczną o tym czym był komunizm. A dzisiaj niektórzy marzą o restytucji jakichś symboli komunistycznych. A straszenie ludzi PiSem to już żenada. Za rządów Kaczynskiego nie było tylu podsłuchów co dziś, nie było upadku całych gałęzi przemysłu, drożyzny, korupcji, afer. Nie wrzuca się do wora z Leninem innych. Ta sprawa jest konkretna i dotyczy hańbiącego czynu Adamowicza. Tak jak też zauważył jeden z internautów podpisujący się "też historyk" brama została wpisana jako zabytek z napisem Stocznia Gdańska S.A.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
obi 10.07.2012 20:11
A na Słowackiego budowa stoi. Długi Lechii-operatora stadionu przykryte przez spółkę komunalną. Zabawiają się publicznymi pieniędzmi. Co na to Gdańszczanie? Nic..................!!!???

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Jerzy Kowalski prezes PIPH 10.07.2012 17:42
za publiczną kasę załatwia Prezydent małej republiki bananowej Paweł Adamowicz porachunki z opozycją ,czas rozliczenia nadchodzi ... z poważaniem Prezes PIPH Jerzy Kowalski www.piph.pl

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
10.07.2012 14:29
Komitet Odwołania Prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza że w dniu dzisiejszym prowadził akcję plakatową na terenie miasta Gdańska. Służby miejskie podległe P.Adamowiczowi przeprowadziły łapankę na plakatujących. W wyniku użycia siły zatrzymano Karola Guzikiewicza po pościgu, oskarżając go o nielegalne wieszanie plakatów Solidarności. Solidarność po raz kolejny stała się „nielegalna” w mieście Gdańsku. Przypomina to niechlubne czasy komunizmu i dlatego wiemy dlaczego wisi Lenin. Komitet wystąpił o zgodę do Zarządu Dróg i Zieleni by nie dochodziło do takich incydentów. Za Komitet Fryderyk Radziusz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 28 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama