Protest w rocznicę Sierpnia. "Nie o taką demokrację walczyliśmy"

Demokracja jest jedna. Ona jest albo jej nie ma, trzecia opcja nie występuje. Gdyby powiedziano - "Domagamy się przywrócenia demokracjii" (której nie ma) byłbym za. Ale jest obecnie możliwość wprowadzenia demokracjii, tyle, że musi to zrobić LUD (demos kratos to na nasze wola ludu). LUD jednak w większości nie chce demokracjii czemu daje wyraz nie idąc na wybory . Korzysta z tego cwańsza mniejszość wybierając swoich, oszustów, kombinatorów i złodziei dojąc i strzyżąc tych głupszych, którzy unikają demokracji i tych nieszczęśników, którzy chcą dobrze, na wybory chodzą, głosują na uczciwych i sprawiedliwych ale są w mniejszości. Jeśli barany głosują za tym aby pilnowały ich wilki (lub nie głosują, mając w d.. kto ich będzie pilnował), to niech się nie dziwią, ze zostaną zeżarte. Poeta pisał: "Należy doić i strzyc to bydło, a gdy już zdechnie zrobić mydło". No to doją i strzygą. A co zrobią barany w następnych wyborach? Oleją je i wilki znowu będą żreć baraninę. Demokracja jest dla ludzi ale ludzie wolą być stadem baranów. Fikać zaczynają pojedyńczo te , którym kły zaciskają się na gardle. Świnie też kochają swoich świnopasów, póki dostają żarcie do koryta, póki ich tuczą, nie zdając sobie sprawy, że same zostaną zeżarte przez tych, którzy im dogadzają. Świniom się nie dziwię, ale ludzie!!??? Panie Guzikiewicz - nie wystarczy kwiczeć, trzeba pogonić tych co was doją i strzygą.