Jak ujawniła mediom prokuratura okręgowa, dotychczas zgłosiło się 2990 klientów Amber Gold, którzy twierdzą, że zostali poszkodowani na kwotę 181 mln 904 tys. 599 zł.
Jak poinformował media Wojciech Szelągowski z prokuratury okręgowej, zarzut postawiony Marcinowi P. mówi, iż "działając z góry powziętym zamiarem, w krótkich odstępach czasu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyniąc sobie stałe źródło dochodu i nie mając zamiaru wywiązania się z ciążących na nim zobowiązań, doprowadził znaczną ilość osób do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem poprzez wprowadzenie w błąd co do faktycznego przeznaczenia i zabezpieczenia wpłacanych przez klientów Amber Gold Sp. z o.o. kwot pieniężnych oraz rzeczywistego zamiaru wywiązania się z warunków zawieranych umów". Za takie przestępstwo grozi kara 15 lat więzienia. Prokurator wyjaśnił, że z powodu wysokiej kary, jak i obawy o podjęcie działań utrudniających dalsze czynności śledcze, prokuratura zdecydowała o wystąpieniu z wnioskiem o areszt dla podejrzanego na 3 miesiące.
Marcin P. został wczoraj rano przywieziony agentów ABW (w kominiarkach) do prokuratury okręgowej. Tam był przesłuchiwany około czterech godzin. Zostały mu postawione zarzuty, następnie bocznym wyjściem w kajdankach został wyprowadzony z budynku i przewieziony z budynku prokuratury przez funkcjonariuszy ABW. Prokurator Szelągowski poinformował, że w trakcie przesłuchania Marcin P. złożył wyjaśnienia, ale nie ujawnił, czy przyznała się do stawianych zarzutów.
Prokuratura wystąpiła do Sądu Rejonowego w Gdańsku z wnioskiem o trzymiesięczny areszt Marcina P. Sąd ma rozpatrzyć wniosek na niejawnym posiedzeniu w czwartek rano.






Napisz komentarz
Komentarze