Jak informuje Marek Lewandowski, rzecznik Prasowy Przewodniczącego KK NSZZ "Solidarność", zmagazynowane w historycznej Sali BHP litery zostały przekazane przez sekretarza KK „S”.
Literki z nazwy "im. Lenina" zostały zdjęte 28 sierpnia, przed uroczystościami obchodów 32 rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych znad bramy nr 2 Stoczni Gdańskiej przez działaczy "Solidarności". W puste miejsce powieszono baner "Solidarności".
- Uzbrojona ekipa dochodzeniowa Policji zdjęła nawet odciski palców z przekazywanych liter, poświęcając na to niemało czasu – ironizuje Ewa Zydorek, sekretarz KK NSZZ „S”.
- My się Leninem brzydzimy, więc niech sobie prezydent Adamowicz go zabiera i powiesi na budynku Urzędu Miasta – komentuje fakt przekazania liter Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ „Solidarność”.
Przewodniczący zapowiada, że jeśli zwrócone litery znów znajdą się na historycznej bramie, drugi raz „Solidarność” już ich nie odda.
- Potniemy je na kawałki i sprzedamy na złom, a pieniądze przekażemy na fundację stypendialną ZR Gdańskiego „Solidarności” – dodaje.






Napisz komentarz
Komentarze