TRUMNA Z CIAŁEM ŚP. MARSZAŁKA MACIEJA PŁAŻYŃSKIEGO JEST W GDAŃSKU. Kondukt przejechał dziś przez pół Polski - zatrzymał się w Mławie, Pasłęku, przed Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku. Na chwilę stanął pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców, potem zajechał pod biuro poselskie. Na końcu kondukt z trumną przeszedł Trasą Królewską do Bazyliki Mariackiej.
W poniedziałek, 19 kwietnia trumna z ciałem śp. Macieja Płażyńskiego została przywieziona do Gdańska.
Z Warszawy kondukt wyruszył o godz. 5 rano.
O ok. godz. 6.30. kondukt zatrzymał się w Mławie.
O ok. godz. 9 był już w Pasłęku - rodzinnym mieście, gdzie uczył się w liceum.
O ok. godz. 10:30 nastąpiło pożegnanie śp. Maciej a Płażyńskiego przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim przy ul. Okopowej. Potem kondukt podjechał pod Pomnik Poległych Stoczniowców na Plac Solidarności, gdzie Macieja pożegnali stoczniowcy. Następnie samochód z ciałem Marszałka podjechał pod biuro poselskie przy ul. Szerokiej.
O godz. 11 spod Złotej Bramy w Gdańsku - Taktem Królewskim (ul. Długą na Długi Targ, pod Neptuna) trumna została przeniesiona do Bazyliki Mariackiej. Trumnę nieśli m.in. koledzy z dawnej opozycji, ze spółdzielni "Świetlik", stoczniowcy, kolejarze, rugbyści, kibice Lechii, samorządowcy oraz harcerze i wojsko.
W poniedziałek i wtorek czuwanie w Bazylice będzie trwało do 21.
Msza żałobna rozpocznie się w środę 21 kwietnia o godz. 13. Będzie ją koncelebrować Metropolita Gdański abp. Leszek Sławoj Głódź. To on porozumieniu z Rodziną Zmarłego podjął decyzję o miejscu wiecznego spoczynku śp. Macieja Płażyńskiego. Trumna z ciałem b. marszałka zostanie złożona w sarkofagu w Bazylice Mariackiej, a pochówek odbędzie się po nabożeństwie. Sarkofag będzie prawdopodobnie w bocznej nawie - w Kaplicy Matki Boskiej Ostrobramskiej.
Sarkofag stanie na posadzce. Wykonany zostanie z czarnego granitu przez firmę kamieniarską z Przodkowa na Kaszubach. Znajdzie się na nim napis: "Maciej Płażyński 1958-2010 marszałek Sejmu RP". W pobliżu miejsca pochówku Płażyńskiego znajduje się grobowiec Szymona i Judyty Bahrów z 1620 r. To rodzina obecnego ambasadora Polski w Moskwie Jerzego Bahra.
Sarkofag stanie na posadzce. Wykonany zostanie z czarnego granitu przez firmę kamieniarską z Przodkowa na Kaszubach. Znajdzie się na nim napis: "Maciej Płażyński 1958-2010 marszałek Sejmu RP". W pobliżu miejsca pochówku Płażyńskiego znajduje się grobowiec Szymona i Judyty Bahrów z 1620 r. To rodzina obecnego ambasadora Polski w Moskwie Jerzego Bahra.
W Bazylice Mariackiej, w ponad 650-letniej historii świątyni, w jej wnętrzu pochowanych zostało ok 6 tys. osób, z tego większość stanowiły osoby świeckie: miejscy dostojnicy, patrycjusze, którzy w sposób szczególny przysłużyli się kościołowi.
Groby znajdują się pod niemal całą powierzchnią kościoła liczącą prawie 7 tys. m kw. Posadzkę kościoła tworzą płyty nagrobne (niegdyś było ich ponad 500, do dziś zachowało się ok. 300). Trumny ze zmarłymi leżą pod płytami, na głębokości 3-4 metrów (nieraz w kilku warstwach).
Ostatni (i jedyny po 1945 r.) pochówek w Bazylice Mariackiej miał miejsce w 1979 roku, kiedy to w świątyni spoczęło ciało ks. prałata Józefa Zator-Przytockiego - podpułkownika Armii Krajowej i długoletniego proboszcza Bazyliki - powiedział Tomasz Korzeniowski, konserwator zabytków Bazyliki Mariackiej.
Bazylika Mariacka jest największym kościołem ceglanym w Europie, a być może także na świecie. Kamień węgielny pod jego budowę położono w marcu 1343 r. Wznoszono ją etapami przez 159 lat - do 1502 roku. Bazylika ma kubaturę ok. 155 tys. metrów sześciennych. Jej wnętrze, liczące ponad 6,7 tys. m kw. powierzchni, może pomieścić ok. 20 tys. osób.
Maciej Płażyński to w latach 80. działacz opozycji demokratycznej, założyciel i prezes gdańskiej spółdzielni pracy „Świetlik”, gdzie zatrudnienie znajdowało wielu opozycjonistów, w tym także między innymi obecny Premier RP Donald Tusk. Płażyński był pierwszy niekomunistycznym wojewodą gdańskim w latach 1990-96, w latach 1997-2001 sprawował funkcję Marszałka Sejmu RP. Współzałożyciel i pierwszy przewodniczący Platformy Obywatelskiej. W wyborach 2007 r. po raz kolejny zdobył mandat poselski. Od 2008 r. był prezesem „Wspólnoty Polskiej” – organizacji pomagającej Polonii na całym świecie.
Zginął w katastrofie samolotu Tu-154 pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. - w drodze do Katynia na obchody 70 rocznicy ludobójstwa stalinowskiego NKWD.
Maciej Płażyński miał 52 lata. Pozostawił żonę Elżbietę i trójkę dzieci: Jakuba, Katarzynę i Kacpra.

































Napisz komentarz
Komentarze