Gdański Sąd Okręgowy w procesie apelacyjnym złagodził w piątek wyrok dla kierowcy, który jadąc autem po pijanemu, zabił w sierpniu 2008 roku dwie jadące skuterem 16-letnie dziewczyny. Kara została zmniejszona z 12 do dziewięciu lat pozbawienia wolności.
Sąd okręgowy zmniejszył też (ze 100 do 20 tys. zł) karę nawiązki, jaką 42-letni oskarżony Zbigniew Gregorczyk (sąd pozwolił na ujawnienie danych oskarżonego), ma zapłacić na rzecz komendy Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni. Wyrok jest prawomocny.
Złagodzenie wyroku sąd okręgowy uzasadnił wzięciem pod uwagę okoliczności łagodzących, których nie uznał sąd pierwszej instancji: dobrą opinią z wojska, gdzie pracował zawodowo oskarżony, złym stanem jego zdrowia oraz skruchą, jaką okazał Gregorczyk w czasie pierwszego procesu.
Do tragedii doszło w sierpniu 2008 r. w miejscowości Wiślinka. W skuter, którym jechały 16-latki, uderzył z tyłu opel kierowany przez Gregorczyka. Obie dziewczyny zginęły na miejscu. Sprawca wypadku miał we krwi 2,3 promila alkoholu. Zdaniem prokuratury, a także sądu, Gregorczyk stanął dopiero po ok. 170 metrach od miejsca zdarzenia; został zatrzymany przez innego kierowcę. (Interia.pl)
Reklama
Trzy lata mniej za zabicie dwóch dziewczynek
GDAŃSK. Do tragedii doszło w miejscowości Wiślinka. W skuter, którym jechały 16-latki, uderzył z tyłu opel kierowany przez Zbigniewa Gregorczyka. Dziewczyny zginęły na miejscu. Sprawca wypadku miał we krwi 2,3 promila alkoholu. Dostał karę 12 lat więzienia. Sąd obniżył karę sprawcy tragicznego wypadku.
- 01.05.2010 10:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:34)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze