List przewodniczącego Janusza Śniadka do Prezydenta Lecha Wałęsy.
Panie Prezydencie,
Odnosząc się do ostatniej wypowiedzi Pana Prezydenta, tak szeroko nagłośnionej w mediach, chciałbym podkreślić, że nikt z nas w „Solidarności” nie przysięgał wierności poglądom Pana Prezydenta. Dlatego bardzo proszę o większą powściągliwość w oskarżaniu o zdradę.
30. rocznica urodzin „Solidarności” rodzi obowiązek rachunku sumienia, do którego dzisiaj wzywałem w Kaliszu na pielgrzymce „Solidarności” do św. Józefa Robotnika. Postawmy sobie pytanie: na ile wszyscy, a zwłaszcza elity polityczno-gospodarcze, pozostaliśmy wierni przesłaniom Sierpnia. Czy jako społeczeństwo wystarczająco domagamy się od polityków ich realizacji.
Spełniły się nasze sny o wolności, ale nie potrafimy sprawiedliwie dzielić się chlebem. Polska stała europejskim rekordzistą w rozwarstwieniu płacowym, w niedożywieniu dzieci, wykluczeniu społecznym i wielu innych patologiach. Postępuje zjawisko zaniku stosunku pracy. Wsparcie Pana Prezydenta, pierwszego przewodniczącego „Solidarności” byłoby niezwykle doniosłym głosem w tej sprawie. Proszę o nie, w imię wspólnego związkowego rodowodu, koleżanek i kolegów dzisiaj wyrzucanych z pracy za działalność związkową. Proszę w imieniu tych wszystkich, którzy takiego solidarnego wsparcia potrzebują.
Ze związkowym pozdrowieniem
Janusz Śniadek
Kalisz, 1 maja 2010 r.
Reklama
Janusz Śniadek do Lecha Wałęsy: Na ile pozostaliśmy wierni przesłaniom Sierpnia
Nikt z nas w „Solidarności” nie przysięgał wierności poglądom Pana Prezydenta Wałęsy. Dlatego bardzo proszę o większą powściągliwość w oskarżaniu o zdradę - napisał Janusz Śniadek do Lecha Wałęsy. - Spełniły się nasze sny o wolności, ale nie potrafimy sprawiedliwie dzielić się chlebem.
- 03.05.2010 00:00 (aktualizacja 21.08.2023 21:17)

Reklama




Napisz komentarz
Komentarze