W sobotni wieczór do komendy w Starogardzie Gd. zgłosiła się kobieta i poinformowała, że podczas prywatnego spotkania towarzyskiego ktoś ukradł jej telefon komórkowy. Jak ustalili zajmujący się sprawą policjanci, telefon przed kradzieżą był w jej torebce, a jeden z mężczyzn tuż po kradzieży wyszedł z mieszkania.
Kilka dni wcześniej starogardzcy funkcjonariusze również otrzymali zgłoszenie o kradzieży telefonu komórkowego. Do zdarzenia doszło nad jeziorem w Płaczewie, w czasie gdy właściciel aparatu kąpał. Wówczas jeden z odpoczywających mężczyzn zainteresował się pozostawionymi bez opieki rzeczami. Usiadł na ręczniku pokrzywdzonego i zaczął przekładać odzież, wyciągając pozostawiony w bucie telefon. Następnie plażowicz spokojnie oddalił się z miejsca kradzieży.
Policjanci ze starogardzkiej komendy bardzo szybko ustalili sprawców obu zdarzeń i odzyskali skradzione telefony komórkowe, które szybko wróciły do właścicieli. Pierwszym amatorem cudzego mienia okazał się 36-latek, natomiast drugim 19-latek.
Kradzież zagrożona jest karą pozbawienia wolności do 5 lat. Policja apeluje o rozwagę. Pilnujmy swoich rzeczy. Ponadto, jeśli wybieramy się na plażę czy imprezę wartościowe rzeczy zostawmy w domu lub przekażmy pod opiekę osobie godnej zaufania. (KWP)
Złodzieje komórek w akcji
STAROGARD GD. Jeden z uczestników prywatnej imprezy okrada kobietę bawiąca się w mieszkaniu. Kilka dni wcześniej na plaży w Płaczewie inny mężczyzna okrada kąpiącą się w jeziorze osobę. W obu przypadkach łupem złodziei padają telefony komórkowe i w obu przypadkach ich sprawcy zostają
zatrzymani.
- 28.07.2009 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:14)
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze