W nocy z soboty na niedzielę pracownik stacji benzynowej przy ul. Trakt Św. Wojciecha poinformował policjantów z Oruni, że na stację przyjechał pewien mężczyzna, który zachowywał się agresywnie i uszkodził jedną z kamer przemysłowych. Zgłaszający wycenił wstępnie starty na 800 zł.
Policjanci szybko przyjechali na miejsce i ustalili, że chwilę przed północą pewien mężczyzna chciał zrobić zakupy na stacji benzynowej. Zdenerwował się, gdy pracownicy powiedzieli mu, że o tej godzinie obsłużą go przez okienko. Mężczyzna stanowczo zażądał, aby wpuścić go do środka sklepu. Pracownicy w końcu przystali na to. Pomimo, że klient zrobił zakupy na zasadach jakich zażądał, nadal był zdenerwowany i kiedy wychodził z budynku, chwycił stojącą w kącie miotłę i zniszczył nią kamerę przemysłową, po czym odjechał.
Policjanci z Oruni ustalili kim jest krewki klient i wczoraj zatrzymali 36-letniego gdańszczanina. Mężczyzna trafił na komisariat przy ul. Platynowej, gdzie został przesłuchany.
Za zniszczenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności.(KWP)
Reklama
Miotłą w kamerę na stacji benzynowej
GDAŃSK. Za uszkodzenie kamery na stacji benzynowej przy ul. Trakt Św. Wojciecha odpowie 36-letni gdańszczanin, którego wczoraj zatrzymali policjanci z Oruni. Mężczyzna zdenerwował się, że pracownicy stacji benzynowej w nocy obsługiwali klientów przez okienko. 36-latek stanowczo zażądał wpuszczenia go do środka, gdyż chciał zrobić zakupy. Wychodząc ze stacji, chwycił za miotłę i uszkodził kamerę.
- 23.06.2010 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:35)
Reklama





Napisz komentarz
Komentarze