16 kwietnia 2010 roku, godzina 21.59, lotnisko Okęcie. Delegacja najwyższych polskich władz oczekuje pod samolotem na wyładunek trumien z ciałami ośmiu ofiar smoleńskiej tragedii. Nagle premier Donald Tusk odwraca się do pełniącego obowiązki głowy państwa marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego. Politycy rozmawiają i po krótkiej chwili zaczynają się śmiać. Zwłaszcza marszałek wydaje się być bardzo rozbawiony.
Niektórzy internauci wyrażają opinię, iż nagranie jest sfałszowane. Trudno sobie wyobrazić, jakby miałoby to być zrobione. Czy ktoś potrafiłby np. zaanimować twarze marszałka i premiera oraz nałożyć na to grafikę TVP Info?
Nie wiemy, co tak rozśmieszyło Komorowskiego i Tuska. Jednakże tak naprawdę nie jest to ważne. Istotny za to jest fakt, że czołowi politycy Platformy nie potrafili zachować powagi podczas tak smutnej uroczystości.
Oczywiście, w stresującej sytuacji ludzie często reagują śmiechem. Nawet na stypach żałobnicy czasem opowiadają żarty. Ale chyba nikt nie śmieje się wówczas tak perliście, jak na Okęciu zademonstrował nam Komorowski.
ZOBACZ NAGRANIE:
http://www.pardon.pl/artykul/11869/bronek_smial_sie_nad_trumnami_ofiar_tragedii_zobacz
Reklama
Rozradowany marszałek - jak Bronek śmiał się nad trumnami ofiar tragedii smoleńskiej
W Internecie pojawiło się nagranie, które może narobić sporo kłopotów kandydatowi Platformy na urząd prezydenta. Chodzi o zachowanie się marszałka Komorowskiego - śmiech nad trumnami z ciałami tragicznie zmarłymi osobami w katastrofie pod Smoleńskiem.
- 29.06.2010 08:07 (aktualizacja 22.08.2023 11:05)

Reklama




Napisz komentarz
Komentarze