List otwarty
APEL
W związku z wyczerpaniem się możliwości polubownego rozwiązania istotnych problemów dla wykonywania swoich czynności służbowych lekarzy i personelu średniego Samodzielnego Publicznego Pogotowia Ratunkowego w Pruszczu Gdańskim, pod którego opieką znajduje się około 100 000 mieszkańców Powiatu Gdańskiego, zwracamy się do mediów z prośbą o pomoc.
Od lutego 2009r, po naszych przenosinach do budynku komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszczu Gdańskim, praktycznie uniemożliwiono nam normalne funkcjonowanie służby, narażając tym samym na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia mieszkańców naszego Powiatu. Naszym zdaniem winę za taki stan rzeczy ponosi komendant PSP w Pruszczu Gdańskim, który swoim działaniem obok destrukcyjnego wpływu na pracę zespołów, poważnie łamie prawo. Kilkunastomiesięczne próby mediacji nie dały żadnych rezultatów. Pozostało nam więc jedynie upublicznienie tego co dzieje się w komendzie PSP i jak traktowane są równorzędne służby z prośbą o interwencję.
Oto jedynie najważniejsze problemy z jakimi musimy się borykać w naszym codziennym współistnieniu z komendantem PSP.
1. Zakaz podłączenia telefonów i systemu rejestracji rozmów do systemu teleinformatycznego – przez tydzień dyspozytor funkcjonował tylko z jednym telefonem komórkowym (zamiast trzech stacjonarnych działających niezależnie).
2. Wielokrotne zakłócanie funkcjonowania systemu łączności telefonicznej wynikające z samowolnej interwencji informatyka PSP w pomieszczeniu z komputerami – brak połączenia z numerem alarmowym 999.
3. Zakaz parkowania karetek na zamkniętym placu manewrowym skutkował zniszczeniem wlewu paliwa karetki i kradzieży paliwa, co wyłączyło karetkę ze służby.
4. Zakaz wjazdu zapasowej karetki w celu przełożenia sprzętu z karetki, która zabierana była do serwisu – karetki musiały parkować na ulicy, przez co czas przekładania sprzętu wydłużył się i karetka dłużej była wyłączona ze służby.
5. Próba likwidacji radiostacji z kanałem ratunkowym 20, służącym do koordynacji działania zespołów ratownictwa medycznego z różnych stacji, w tym Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
6. Zakaz mycia karetek w myjni komendy SPS wymusza wyjazd karetki do myjni komercyjnej na terenie miasta, a w sytuacji gdy jest potrzeba umycia wnętrza karetki po dużej ilości materiału biologicznego jak wymiociny czy kał poszukiwanie myjni ze sprzętem umożliwiającym regulację ciśnienia strumienia wody. Te działania narażają innych użytkowników myjnie na kontakt z tym materiałem biologicznym. Wyłączają one karetkę ze służby na czas dłuższy niż gdyby były wykonywane w strażnicy.
7. Obowiązek otwierania i zamykania bramy wyjazdowej z placu manewrowego PSP przy każdym wyjeździe karetki wydłuża czas wyjazdu do miejsca zgłoszenia o około 40 – 60 sekund. W standardach ratownictwa czas dojazdu na Terenia miasta to 8 minut, tak więc taki wymóg może powodować zbyt późne dotarcie zespołu Ratownictwa Medycznego do osoby potrzebującej pomocy.
8. Zainstalowanie bez zgody pracowników SPPR kamery monitorującej w pomieszczeniu Powiatowego Stanowiska Kierowania za plecami dyspozytora pogotowia, co umożliwiało wgląd do danych osobowych (w tym również wrażliwych). Po interwencji kamera została przeniesiona w centralny punkt pomieszczenia, co zmieniło tylko tyle, że nie widać ekranów monitorów dyspozytora Pogotowia, reszta pozostała bez zmian. Kamera nie obejmuje stanowiska dyspozytora Straży Pożarnej.
Pruszcz Gdański, 19.07.2010
Do wiadomości:
Nadbrygadier Wiesław Leśniakiewicz, Komendant Główny PSP
Roman Zaborowski, Wojewoda Pomorski
Starszy brygadier Andrzej Różkowski, Komendant Wojewódzki PSP
Cezary Bieniasz-Krzywiec, Starosta Powiatu Gdańskiego
Władysław Sulęta, Dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku
Dr Jerzy Karpiński, Dyrektor Wydziału Zdrowia Pomorskiego Centrum w Gdańsku
Beata Groth, Dyrektor Samodzielnego Publicznego Pogotowia Ratunkowego w Pruszczu Gdańskim
Reklama
Doniesienie do prokuratury na komendanta Straży Pożarnej
PRUSZCZ GD. - Po serii decyzji komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Pruszczu Gdańskim, które utrudniają działania służb ratownictwa medycznego w Powiecie Gdańskim jako zespół postanowiliśmy złożyć doniesienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez komendanta. Doniesienie zostanie złożone we wtorek rano - poinformował nas Jacek Krajewski, lekarze w Pogotowiu Ratunkowym w Pruszczu Gdańskim. W załączeniu - list otwarty.
- 20.07.2010 01:38 (aktualizacja 18.05.2023 12:42)
Reklama





Napisz komentarz
Komentarze