We wtorek, 11 sierpnia, tuż przed południem na drodze Starogard Gd. – Skarszewy prowadzący osobowego seata - od strony Skarszew. - zauważył nadjeżdżającego z naprzeciwka, tym samym pasem, volksvagena. Kierowca seata zaczął gwałtownie hamować na mokrej nawierzchni. Auto wpadło w poślizg i zawisło na barierkach mostu nad jeziorem Borówno.
Barierka w tym przypadku okazała się skuteczna. Nie ma ofiar wypadku, jest rozbity samochód.
Wezwano straż pożarną, która „zdjęła” samochód z barierek.
– To cud, że nikomu nic się nie stało – powiedział kierownik skarszewskiego Posterunku Policji Sławomir Wenta.
Kierowca i pasażerka seata pomimo szoku powtarzali: „Co powie tata? To jego auto”.
Reklama
Poślizgiem w barierkę nad jeziorem
KOCIEWIE. Na drodze Starogard Gd. – Skarszewy doszło do wypadku drogowego. Kierowca seata zaczął gwałtownie hamować na mokrej nawierzchni. Auto wpadło w poślizg i zawisło na barierkach mostu nad jeziorem Borówno.
- 11.08.2009 00:00 (aktualizacja 30.06.2023 16:47)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze