Coraz częściej także branża kulinarna stara się oczarować sezonowymi nowościami podniebienia klientów. Jak zmienia się obraz sezonowych przekąsek? Czy jest możliwość połączenia sezonowych fast-foodów z modą na zdrową i ekologiczną żywność?
Pokolenie 30-parolatków pamięta jeszcze lemoniady w woreczkach sprzedawane z torby na polskich plażach. Potem dołączyły także pączki, a w dobie lodówek przenośnych także lody na patyku. Wszystko okraszone hasłami wykrzykiwanymi przez niezmordowanych sprzedawców w stylu: „Mężu, mężu nie bądź głupi, niech ci żona pączka kupi”, czy też: „Nie wypijesz oranżady, będziesz ciągle taki blady”. W ostatnim dziesięcioleciu pojawiły się na plażach sezonowe ogródki, w których można nabyć żywność o walorach zdrowotnych nieodbiegających od tych sprzed wielu lat: frytki, cola, piwo i hot-dogi. Oczywiście są wakacje i należy się nam odpoczynek od rygoru, także w żywności. Ale czy naprawdę nasz odpoczynek od stresu musi oznaczać katowanie naszego żołądka, wątroby, żył i reszty naszego organizmu?
Na szczęście konsumenci wykazują się coraz większą odpowiedzialnością za swoje zdrowie i szukają tych zdrowszych produktów. Dowodem na to może być ogromne zainteresowanie kupujących nowym produktem, który zadebiutował w tym roku na polskim rynku pod marką „Magiczna Kukurydza”. Przysmak ten o tajemniczo brzmiącej nazwie opanował sporą część Europy właśnie dzięki wyjątkowym walorom smakowym oraz odżywczym. Kukurydza ta sprzedawana jest w kubku w formie soczystych ziarenek podawanych na gorąco. Klient ma do wyboru różne wersje smakowe począwszy od tradycyjnego z masełkiem i solą poprzez serowy, pomidorowy, curry czy też orientalny Tom Yam.
Specjalna odmiana kukurydzy cukrowej importowanej z Malezji pozyskiwana jest w unikatowy sposób. Ziarna nie są ścinane z kolby, lecz wyrywane, co pozwala na zachowanie wszelkich zawartych w nich składników. W ciągu godziny od oddzielenia ziaren kukurydzy od kolby są one zamrażane w celu zachowania naturalnych właściwości odżywczych. Co ważne przy produkcji nie są stosowane żadne konserwanty, a kukurydza nie jest modyfikowana genetycznie.
Wyrażenie „zdrowy produkt” wynika ze składu kukurydzy, który w 60% składa się ze skrobi, w 14% z białka i w 4% z tłuszczu. Do tego dodajmy wszystkie podstawowe witaminy, związki fosforu i wapnia, błonnik niacynę i kwas foliowy.
„Magiczna Kukurydza” idealnie nadaje się jako przekąska między posiłkami. W miejscowościach nadmorskich stoiska z kukurydzą dostępne są m.in. na głównych ulicach Mielna, Dąbek i Ustronia Morskiego, oraz na plaży i centrum handlowym Stegny. (Agencja Wellington PR)
Reklama
Kulinarny hit na polskim wybrzeżu
POMORZE. Od lat producenci wszelkich branż starają się zaskakiwać nas „hitami lata”, które pojawiają się co roku na krajowym rynku. Artyści muzyczni walczą o „przebój lata”, wytwórcy gadżetów i zabawek starają się zalać swym towarem sklepiki i stragany w najpopularniejszych kurortach wypoczynkowych, a projektanci mody rywalizują o ważne dodatki plażowej mody.
- 07.08.2010 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:36)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze