Dwa tygodnie temu, do komisariatu na Suchaninie zgłosił się 23-letni mężczyzna, który powiadomił policjantów, że ktoś ukradł mu saszetkę z pieniędzmi, telefonem i dokumentami. Kryminalni ustalili w jakich okolicznościach doszło do tej kradzieży. Gdy 23-latek kierował samochodem, stojąc na skrzyżowaniu na czerwonym świetle, do jego golfa wtargnęło trzech nieznanych mu mężczyzn, którzy kazali mu zawieść ich do sklepu. Wystraszony, podwiózł ich do centrum handlowego na Suchaninie i odjechał.
23-latek dopiero później zorientował się, że zniknęła jego saszetka. Po kilku dniach ktoś jednak odesłał pokrzywdzonemu jego skradzione dokumenty.
Kryminalni ustalili, kto tamtego dnia jechał z 23-letnim mężczyzną i zatrzymali 21-letniego mieszkańca Pruszcza Gd. Sprawca kradzieży przyznał, że wówczas wracał wraz z dwoma innymi mężczyznami z libacji alkoholowej i dopiero na drugi dzień zorientował się, że ma przy sobie cudze rzeczy.
21-latek usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat. Sprawca był już w przeszłości karany za paserstwo. (KWP)
Reklama
Wymusili "okazyjną" podwózkę i okradli wystraszonego "dobroczyńcę"
GDAŃSK. 21-letni mężczyzna, wspólnie ze swoimi dwoma kolegami, wtargnęli do samochodu, który zatrzymał się na czerwonym świetle i kazali kierującemu zawieść ich do sklepu. Po drodze, 21-latek ukradł kierowcy saszetkę z pieniędzmi, telefonem i dokumentami.
- 20.12.2010 14:50 (aktualizacja 01.04.2023 12:37)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze