Do zdarzenia doszło w nocy z 1 na 2 stycznia br. Do restauracji przy sopockim deptaku, wszedł mężczyzna w towarzystwie kobiety. Zamówił danie „odlotowe skrzydełka”, przystawki oraz pięć litrów piwa. Zjadł, wypił, a kiedy poprosił o kolejne piwo, obsługa grzecznie poprosiła o uregulowanie rachunku w wysokości 150 zł. Wówczas klient wyznał, że nie ma przy sobie ani grosza i nie zamierza płacić.
Obsługa lokalu wezwała policjantów, nieuczciwy klient został zatrzymany. W chwili zatrzymania mężczyzna miał we krwi 2 promile alkoholu, noc spędził w policyjnym areszcie.
Dzisiaj w trybie przyspieszonym doprowadzony zostanie do sądu, który może orzec wobec niego karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. (KWP)
Dobrze pojadł, ostro popił i powiedział kelnerowi, że nie ma ani grosza
SOPOT. 50-letni mężczyzna zjadł w jednej z sopockich restauracji obiad, popił 5 litrami piwa, a rachunku nie zapłacił. Dzisiaj w trybie przyspieszonym mężczyzna zostanie doprowadzony do sądu. Sąd zgodnie z treścią art. 121 kodeksu wykroczeń za szalbierstwo może orzec karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
- 03.01.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:37)
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze