SOPOT. 100 artystów na 100 lecie ZPAP w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie. Takie okazje zdarzają się raz na sto lat! Szczęście, do epokowej wystawy doszło w nowej, długo oczekiwanej siedzibie Państwowej Galerii Sztuki – w nadmorskim Domu Zdrojowym w Sopocie.
Katarzyna Korczak
29.01.2011 11:52
(aktualizacja 19.08.2023 05:39)
Tradycyjne malarstwo, rysunek, grafika i rzeźba obok instalacji i kompozycji wideo. Ekspozycja „100 artystów na 100 lecie Związku Polskich Artystów Plastyków”. Po jednej pracy reprezentantów – żyjących - twórców plastyków Wybrzeża.
Selekcja – ostra.
Dawno nie było okazji do tak szerokiej konfrontacji: stylów, postaw, pokoleń.
W kultowym klubie SPATiF
Frekwencja na wernisażu: artyści - bohaterowie wystawy, miłośnicy sztuki, decydenci - raz jeszcze potwierdziła, że konfrontacje dokonań twórczych we własnym środowisku są oczekiwane i potrzebne.
- Pomysł prezentacji powstał nie tak dawno w kultowym klubie SPATiF w Sopocie – mówił na wernisażu Zbigniew Buski, dyrektor PGS w Sopocie. – Rozmawialiśmy z Jackiem Karnowski, prezydentem Miasta Sopotu, czy nie dało by się w jednej sali pokazać dorobek autorów Wybrzeża. Tak się stało i dzisiaj mogą państwo zobaczyć wystawę stulecia na trzech poziomach galerii.
List skierowany do wszystkich artystów plastyków naszego regionu odczytał Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego: (…)” Wystawa będzie jednym z najważniejszych wydarzeń kulturalnych województwa w 2011 roku. To niespotykana dotąd okazja zapoznania się z artystycznym dziedzictwem regionu pomorskiego. (…) Składam gratulacje z okazji jubileuszu! Dziękuję w imieniu całego Pomorza za wkład w rozwój sztuki polskiej, w kształtowanie oblicza współczesnej kultury i świadomości narodowej.”
- Przed kilkoma dniami zmarł prof. Alfred Wiśniewski, mocno związany z Sopotem, ze środowiskiem państwa i ze sztuką polską – przypomniała Joanna Cichocka – Gula, wiceprezydent Miasta Sopotu. – Miał 95 lat. To są symboliczne odejścia i momenty, kiedy sobie uświadamiamy, że nie związki się liczą, tylko ludzie. Państwa obecność tutaj świadczy, że połączyła was wspólna idea i pasja, miłość do sztuki.
Początki w Gdyni
Wiceprezydent Joanna Cichocka – Gula wyraziła nadzieję, że artyści tak samo licznie przychodzić będą na inne wystawy do Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie, równie atrakcyjne, choć bez udziału wszystkich obecnych na wernisażu. W imieniu przebywającego na krótkim urlopie wypoczynkowym prezydenta Jacka Karnowskiego - przekazała władzom ZO ZPAP list okolicznościowy.
- Tradycja zrzeszania się w naszym regionie jest bardzo dawna - mówił Janusz Janowski, prezes Okręgu Gdańskiego ZPAP, kurator i koordynator wystawy, artysta malarz. – Związek Zawodowy Polskich Artystów Plastyków powstał w Krakowie w 1911 roku, jeszcze przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości. Na naszych ziemiach, w Gdyni, już w 1926 roku, ukonstytuowało się Stowarzyszenie Plastyków Pomorskich.
Także w Gdyni, w 1937 roku, powstała agenda krakowskiego Związku Zawodowego Polskich Artystów Plastyków. Rok później założono Związek Polskich Artystów Plastyków, który działa - pod tą samą nazwą - do dzisiaj.
Gdański Okręg ZPAP powstał zaś dopiero po drugiej wojnie światowej. Z powodu zniszczeń Gdańska jego siedzibą - do 1957 roku - był SPATiF w Sopocie. Dopiero w 1957 roku Gdański Okręg ZPAP przeniósł się na teren odbudowującego się Głównego Miasta - do Sieni Gdańskiej. Dziś GO ZPAP liczy przeszło 400 członków i zalicza się do jednego z największych okręgów w Polsce. Jego siedziba – wraz z galerią - mieści się przy ul. Mariackiej 46/47.
- Zaraz po studiach, natychmiast szło się do ZO ZPAP i, na podstawie dyplomu, zostawało się członkiem – kandydatem i po jakimś czasie – członkiem rzeczywistym - powiedział Włodzimierz Łajming, jeden z najstarszych członków ZO ZPAP w Gdańsku. – Założycielem związku był genialny malarz Stanisław Teisseyre, jeden z naszych profesorów w sopockim PWSSP, świetnie go pamiętam, byłem w jego pracowni.
Hugon Lasecki – poeta płótna, Kiejstut Bereźnicki – ku strukturze czasu, Czesław Tumielewicz – malarskie erotyki
- Jesteśmy razem bez względu na to, czy należymy do ZO ZPAP, czy nie – kontynuował Janusz Janowski. – Fakt, że powstają wydarzenia, jak ta wystawa, dowodzi siły środowiska Wybrzeża. Przygotowanie przeglądowej ekspozycji nie jest łatwe. Wybierając po jednej pracy każdego artysty próbowaliśmy uzyskać jednorodność. Ważny jest nie tylko aspekt artystyczny, liczy się też wartość społeczna.
- Salę dolną przeznaczyliśmy dla artystów najbardziej zasłużonych – kontynuował Janowski. Są tutaj prace w większości profesorów, obecnych i emerytowanych, z Akademii Sztuk Pięknych, wychowawców kilku pokoleń adeptów sztuk pięknych. Od wielu lat nadają oni sztuce Wybrzeża kształt i oryginalny rys.
Sala na pierwszym piętrze koncentruje najbardziej szeroki wachlarz postaw artystycznych autorów średniego i najmłodszego pokolenia. Prezentują oni różne podejście do sztuki. Na drugim piętrze zaprezentowali dokonania artyści tak zwani medialni, przekraczający nieco tradycyjne ramy gatunku.
I tak Kiejstut Bereźnicki zagłębia się w strukturę czasu, na zaprezentowanym obrazie pojawia się jego zamyślona, jak gdyby nieobecna tu i teraz – twarz. Hugon Lasecki, poeta płótna, urzeka dynamiką i subtelną, piękną miłością, ciepłem filozoficznego spojrzenia na świat pełen kontrastów, lęków, pozytywnych uczuć. Włodzimierz Łajming nie traci pogody ducha, co widać na jego jasnym w wyrazie biało – błękitnym obrazie. Władysław Jackiewicz odzwierciedla jemu tylko znanymi tajemnicami pociągnięć pędzla odwieczny kobiecy erotyzm. Piękny barwny erotyk wystawił Czesław Tumielewicz. Henryk Lula przyciąga spokojną, ponadczasową, kompozycją ceramiczną w kolorach ziemi.
Obok tradycyjnej zawierającej znaki i symbole rzeźby Mariusza Białeckiego oglądamy multiplikowane kompozycje Witosława Czerwonki. Eschatologiczna tematyka płócien Henryka Cześnika i Macieja Świeszewskiego nie kłóci się z wyciszonym, dziewczęcym portretem Bożeny Dudy. I zaraz obok czarno – białe malarskie widzenie Teresy Miszkin oscylującej wokół nieuchronności upływu czasu. Kazimierz Kalkowski w swojej bogatej w formie i wyrazie rzeźbie ceramicznej mówi symbolami o niezgłębionej naturze ludzkiej, przywarach, cnotach, walce o przetrwanie.
Jednym z reprezentantów nowego nurtu jest Marek Rogulski, który proponuje w hallu projekcję – performance „Ruchy ciała energetycznego”, która jednych intrygowała, wielu - odstraszała.
Przetrwać próbę czasu
To tylko niektóre przykłady twórczości zaprezentowanej na wielkim pokazie jubileuszowym, który trzeba na własne oczy zobaczyć i samodzielnie ocenić.
Po wyjściu z galerii nasuwają się refleksje – nie jest to myśl nowa – czas obecny pozwala autorom na realizację własnych upodobań i twórczej ekspresji. Nie obowiązują mody, trendy, kierunki. Wszystko dozwolone. Każdy idzie własną drogą. Jeśli mówić trzeba o jakimkolwiek podziale – to pokoleniowym. Kto przejdzie do historii sztuki? Pokaże czas. Pozostaną wielkie indywidualności i talenty, miałkość nie wytrzyma próby czasu.
Mamy nową wielko powierzchniową Państwową Galerię Sztuki w Sopocie. To miejsce umożliwia organizację biennale, triennale różnych dziedzin sztuk plastycznych, festiwali, których od dawna na Wybrzeżu nie organizowano. Z pewnością będzie to dla autorów doping dla artystów do tworzenia nowych dzieł, zaprezentować ich światu i skonfrontowania z dokonaniami innych.
Jakie wystawy zobaczymy w sopockiej PGS w najbliższym czasie?
- 3 marca w drugą rocznicę śmierci Henryka Mądrawskiego otwieramy retrospektywny pokaz jego twórczości – zapowiada Zbigniew Buski. – 4 marca Krzysztof Gliszczyński otworzy wystawę „Dekonstrukcja malarstwa, rekonstrukcja malarstwa. 8 marca, w Dniu Kobiet, zapraszamy na wystawę fotografii Joanny Zastróżnej „Moja małe katastrofy”. A więc będziemy prezentować w dalszym ciągu dokonania środowiska pomorskiego. Serdecznie zapraszam!
- Jesienią 2011 roku prezentować będziemy film dokumentalny o ZO ZPAP w Gdańsku, przygotowywane jest sympozjum naukowe poświęcone problemom sztuki – dodaje Janusz Janowski. Kolejną ekspozycję tym razem artystów skupionych w związku organizujemy w grudniu 2011 roku w Pałacu Opatów w Oliwie.
* * *
Wystawa „100 artystów na 100 lecie Związku Polskich Artystów Plastyków” w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie czynna będzie do 27 lutego 2011 r.
Wstęp: 10 zł – bilet normalny, 7 zł – bilet ulgowy.
We środy wstęp wolny (na podstawie bezpłatnego biletu wydanego przez kasę).
Prace z wystawy Artyści, których prace złożyły się na wystawę „100 artystów na 100 lecie Związku Polskich Artystów Plastyków” w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie:
Napisz komentarz
Komentarze