Przeciwko podwyżkom cen żywności członkowie NSZZ "Solidarność" pikietowali pod Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku. Manifestacja rozpoczęła się w samo południe - o godz. 12. Odczytano postulaty kierowane do premiera Donalda Tuska.
Krzysztof Dośla przewodniczący regionu gdańskiego NSZZ "Solidarność" powiedział w Radiu Gdańsk, że pikieta była przygotowywana przede wszystkim w obronie emerytów i rencistów, którzy przez całe życie zapracowali, aby nie martwić się o swój los. To co dzieje się teraz w gospodarce, na rynku - wzrost cen na towary, paliwa i usługi powoduje, że emerytom i rencistom żyje się coraz gorzej. Drożeją bowiem podstawowe produkty, m.in. chleb, cukier, warzywa, lekarstwa.
Związkowcy przedstawicielowi rządu na Pomorzu - wojewodzie pomorskiemu Romanowi Zaborowskiemu, przekazali swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji gospodarczej w Polsce.
Jak zapowiedział szef "Solidarności" na Pomorzu, pikieta jest wstępem Związku do akcji protestacyjnej, która swój dalszy ciąg będzie prawdopodobnie miała w kwietniu. "Solidarność" wzywa rząd koalicji PO-PSL, aby zajął się naprawą polskiej gospodarki.
Reklama
Drożyźniana pikieta antyrządowa, w obronie w najuboższych - emerytów i rencistów
GDAŃSK. W pierwszy dzień wiosny o godz. 12 przed Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku odbyła się manifestacja antyrządowa. Protestowała "Solidarność" przeciwko podwyżkom cen, które są najbardziej dotkliwe dla - zdaniem związkowców - najsłabszych ekonomicznie grup społecznych - emerytów i rencistów.
- 21.03.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:32)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze