Sądowi koleżeńskiemu przewodniczył Tadeusz Gleinert. Po siedmiu godzinach obrad sąd orzekł karę dla niesubordynowanych radnych sopockich - zawieszenie w prawach członka PO na rok. Orzeczenie podjęto jednomyślnie. Jest to kara łagodniejsza niż ta, za która wnioskował Zarząd Regionu Platformy Obywatelskiej. Miało być bowiem wykluczenie z partii. Wykroczenie było bowiem dużego kalibru - brak subordynacji, nie wykonanie zalecenia instancji wyższej w sprawie dla PO prestiżowej - dotyczącej odowałnia z funcji prezydenta osoby bardzo blisko związanej do niedawna z PO, ktoremu prokuratura zarzuciła działania korupcyjne. Natomiast premier Tusk, lider PO wyraził swoją krytyczną opinię w tej sprawie, podkreślając, że Jacek K. sam powinien podać się do dymisji.
Wyrok sądu partyjnego nie jest prawomocny. Radni mogą się odwołać w ciągu 7 dni do sądu partyjnego na szczeblu krajowym.
Reklama
Siedmiu zawieszonych w Platformie
SOPOT. Sąd koleżeński Platformy Obywatelskiej na Pomorzu zawiesił na rok w prawach członka partii 7 radnych PO w Sopocie. To kara za to, że nie posłuchali władz partyjnych regionu w sprawie głosowania za referendum o odwołanie prezydenta Jacka K.
- 07.05.2009 00:12 (aktualizacja 20.08.2023 17:04)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze