Rozmowa z Jarosławem Szczukowskim, liderem pomorskiej SLD.
- Dziś nie ma ani jednego radnego w Trójmieście, a radny w sejmiku działa jakby w konspiracji...
- To nie do końca prawda. Radny Piotr Gontarek jest bardzo aktywny w swoim terenie ,kandyduje do europarlamentu z drugiego miejsca, odbywa wiele spotkań i podejmuje lokalne inicjatywy, podobnie jak Andrzej Śnieg, były radny, na Powiślu. Tyle, że nie zawsze przebija się do mediów. A odzyskiwanie Trójmiasta to cel na przyszły rok. Już w tym byliśmy aktywni w kampanii referendalnej w Sopocie. Zwracaliśmy uwagę na zagrożenia związane z brakiem ograniczenia kadencji lokalnych władz wykonawczych, co prowadzi do deformacji samorządowej demokracji.
- Były lider Jerzy Jędykiewicz zapowiadał desolidaryzację Pomorza...
- Myślę, że chciał zwrócić uwagę na równoprawność poglądów i postaw w demokracji, powiedzieć ludziom o przekonaniach socjaldemokratycznych, że nie muszą przechodzić w Gdańsku na drugą stronę ulicy.
- Pan zagłosuje 7 czerwca na...
- ... na listę SLD, którą otwiera profesor Longin Pastusiak, wybitny polityk o międzynarodowej reputacji, świetnie zorientowany w tematyce europejskiej, ze znakomitą wiedzą i kontaktami, który będzie świetnym ambasadorem naszego regionu.
- Co będzie sukcesem koalicji SLD – UP 7 czerwca?
- W ostatnich wyborach parlamentarnych uzyskaliśmy 11,5 procenta. Każdy lepszy wynik uznamy za dobre pokwitowanie.
Cherlawy dziesięciolatek? SLD stawia na Pastusiaka
GDAŃSK. SLD na Pomorzu to teraz cherlawy dziesięciolatek? - Po przejściach, różnych, lepszych i gorszych. Były czasy, gdy znaczyła więcej, ale nigdy tyle co w skali kraju - mówi Jarosław Szczukowski, lider pomorskiej SLD.
- 04.06.2009 10:17 (aktualizacja 20.08.2023 18:23)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze