Jak powiedział w uzasadnieniu wyroku przewodniczący składu sędziowskiego Jerzy Lemke, oskarżony "działał w ewentualnym zamiarze pozbawienia życia 70-latka". Prokuratura była innego zdania, uznając, że Henryk M. z premedytacją zabił mężczyznę i żądała dla niego kary 25 lat więzienia.
Współoskarżony w tym procesie, 32-letni Krzysztof F., który nie brał bezpośredniego udziału w zabójstwie, ale później się o nim dowiedział i nie powiadomił policji o przestępstwie, ukarany został rokiem więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
Jak ustalono podczas śledztwa, przed zabójstwem oskarżeni wynajmowali pokój u samotnie mieszkającego 70-letniego Henryka S. Henryk M. zastraszał starszego mężczyznę i znęcał się nad nim. Po zabójstwie zaś powiedział do swego kolegi Krzysztofa F., że "pozbył się tego ścierwa".
Na resztki zwłok mężczyzny w lesie w Gdyni natknął się przypadkiem zbieracz grzybów. (Interia.pl)
Poćwiartowanie zwłoki i w foliówce wyniósł je do lasu. Wyrok: 15 lat więzienia
GDAŃSK. Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał w środę 55-letniego Henryka M., oskarżonego o zabójstwo 70-letniego mężczyzny w 2007 r. w Gdyni na karę 15 lat więzienia. Po dokonaniu zbrodni poćwiartował on zwłoki ofiary i w foliowej torbie wyniósł je do lasu.
- 28.08.2009 20:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:27)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze