ŻAŁOBA NARODOWA
Prezydent Lech Kaczyński ogłosił 2-dniowy stan żałoby narodowej w całym kraju - od poniedziałku, od godz. 6. W czasie żałoby narodowej flagi państwowe na gmachach publicznych zostają opuszczone do połowy masztu i przepasane kirem. Na czas trwania żałoby odwoływane są imprezy masowe, rozrywkowe, koncerty i imprezy sportowe. Do uczczenia pamięci zobowiązane są też media, poprzez ograniczenie nadawania programów rozrywkowych. Do uczczenia pamięci zobowiązane są też media, poprzez ograniczenie nadawania programów rozrywkowych.
Minister w Kancelarii Prezydenta Paweł Wypych powiedział, że decyzja Lecha Kaczyńskiego o wprowadzeniu żałoby narodowej od poniedziałku rano ma "znaczenie symboliczne". - W poniedziałek o godz. 6 rano zaczyna się nowy tydzień pracy, a ta śmierć górników była śmiercią w zakładzie pracy. W związku z tym uznaliśmy ten moment, w którym wszyscy będą rozpoczynali nowy tydzień pracy, za odpowiednią chwilę na refleksję i zadumę - powiedział minister Wypych.
15 ofiar śmiertelnych, 37 poparzonych w szpitalach
Nie żyje piętnastu górników po piątkowej katastrofie w kopalni "Wujek-Śląsk", a kolejni walczą o życie na oddziale intensywnej terapii Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich (CLO).
Bilans piątkowej katastrofy w rudzkiej części "Wujka" to obecnie 15 ofiar. W szpitalach znajduje się 37 poparzonych osób. Dwaj hospitalizowani dotąd górnicy zostali we wtorek wypisani ze szpitala św. Barbary w Sosnowcu do domów.
Najwięcej poszkodowanych - 23 - przebywa w CLO. Pozostali w szpitalach w Sosnowcu (dwóch), Katowicach-Ochojcu (jeden), w Rudzie Śląskiej (siedmiu) oraz w Siemianowicach (trzech). W poniedziałek do CLO przewieziono z Sosnowca i Katowic pięciu górników - na specjalistyczne leczenie oparzeń. Kolejny poparzony górnik trafił tam ze szpitala w Chorzowie we wtorek.
W katastrofie 40 osób odniosło obrażenia. Przyczyną - według wstępnych ocen - był zapłon metanu, po którym nastąpił wybuch tego gazu.
Zapłon metanu o 10.10
Katastrofę spowodował - według wstępnych ocen - zapłon metanu w wyrobisku, na razie nie wiadomo co było jego przyczyną. Do zapłonu metanu doszło ok. godz. 10.10 w ścianie V w pokładzie 409 na poziomie 1050 ruchu "Śląsk" połączonej kopalni "Wujek-Śląsk", należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego. To dawna kopalnia "Śląsk" w Rudzie Śląskiej Kochłowicach.
W końcówce eksploatacji
Eksploatacja ściany wydobywczej, w rejonie której doszło do piątkowej tragedii w kopalni "Wujek" miała się zakończyć lada dzień.. W przyszłym tygodniu miały się rozpocząć roboty związane z jej likwidacją - poinformował prezes Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach (WUG) Piotr Litwa.
W kopalni fałszowano wskaźniki czujników?
Do nagrań, z których wynika, iż w kopalni "Wujek Śląsk" dochodziło do fałszowania wskazań czujników metanu, dotarła w piątek stacja TVN24. Rzecznik kopalni twierdzi jednak, że "nie ma takiej możliwości".
Nagrania wykonane zostały w kwietniu 2009 r. przez jednego z górników. Pokazują one, iż czujniki metanu wskazują kilkukrotne przekroczenie norm. Odpowiedzialny za pomiary pracownik kopalni twierdzi, iż informował o tym dyrekcję i przełożonych, ale "nikt nie reagował". Zawiadomił więc organy ścigania, w tym ABW.
Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska, rzecznik Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, potwierdziła, że zawiadomienie zostało złożone. Agencja nie mogła zająć się jednak tą sprawą, bo nie leżała ona w zakresie jej kompetencji. Informacja przekazana została więc do Wyższego Urzędu Górniczego i na Komendę Główną Policji.
Według byłego górnika, mierzącego poziom metanu, czujniki były chowane w wylotach świeżego powietrza i dlatego wskazania były niższe. Z filmu, do którego dotarła stacja TVN24 wynika, że prawdziwe stężenie wynosiło 9 proc. Rzecznik kopalni zaprzecza jednak, iż fałszowano wskaźniki czujników. - Nie ma takiej możliwości - powiedział stacji TVN24. Dlaczego więc doszło do tragedii w kopalni "Wujek" w Rudzie Śląskiej - Kochłowicach? Na to pytanie odpowiedzą eksperci OUG i WUG. (wg Interia.pl)
Śledztwo
Prokuratura Okręgowa w Katowicach wszczęła w sobotę śledztwo w sprawie katastrofy w kopalni "Wujek" - poinformowała podczas konferencji prasowej w Katowicach kierująca tą prokuraturą prok. Ewa Zuwała. Śledztwo będzie prowadzone w sprawie sprowadzenia katastrofy i zbiorowego wypadku.
ŁĄCZYMY SIĘ W BÓLU Z RODZINAMI OFIAR BRACI GÓRNICZEJ.
Mnie Panie Boże w swojej wiecznej opiece niewinnych, zmarłych tragiczną śmiercią górników z bohaterskiej kopalni Wujek.
ŻAŁOBA NARODOWA. Tragedia w kopalni "Wujek". Zginęło 15 górników
POMORZE ŁĄCZY SIĘ W BÓLU Z RODZINAMI OFIAR W KOPALNI WUJEK. Nie żyje piętnastu górników po piątkowej katastrofie w kopalni "Wujek-Śląsk", a kolejni walczą o życie. Prezydent Lech Kaczyński ogłosił od poniedziałku, od 6 2-dniowy stan żałoby narodowej w całym kraju.
- 21.09.2009 00:09 (aktualizacja 01.04.2023 12:28)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze