- Po przesłuchaniu podejrzany nie przyznał się do przedstawionego zarzutu. Złożył stosowne wyjaśnienia. Wskazał, że alkohol spożywał już po zdarzeniu - informuje Renata Klonowska z gdańskiej prokuratury.
Mężczyźnie grozi 12 lat więzienia. Jak ustalił reporter radia RMF FM, stan dziecka, które po wypadku trafiło do szpitala - uległ nieznacznej poprawie.
Przypomnijmy, do wypadku doszło w niedzielę w kanale Martwej Wisły na wysokości ulicy Kutnowskiej. Pasażerów 4-metrowej łodzi wyciągnęła na brzeg załoga znajdującego się w pobliżu kutra. Dorosłym nic poważnego się nie stało. Najdłużej w wodzie przebywało dziecko - zostało ono przewiezione do szpitala. Jak ustaliła policja, cztery osoby dorosłe, w tym sternik, były pod wpływem alkoholu - miały od pół do prawie dwóch promili alkoholu.(Interia.pl).
Zarzuty prokuratorskie dla sternika pijanej łodzi
GDAŃSK. Sternik łodzi motorowej, która w niedzielę zatonęła w Gdańsku na Martwej Wiśle, usłyszał zarzuty spowodowania wypadku w ruchu wodnym i poważnego uszkodzenia ciała trzyletniego dziecka. Motorówką płynęło sześć osób.
- 16.12.2009 00:45 (aktualizacja 06.07.2023 09:39)
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze