Policjanci ze Słupska od pewnego czasu pracowali nad sprawą włamań do piwnic. Złodziej wykradał z nich głównie metalowe przedmioty, drobne elektronarzędzia, a także domowe przetwory. W niedzielę tuż przed południem dyżurny słupskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od jednego z mieszkańców bloku przy ulicy Mostnika w Słupsku, który poinformował, że usłyszał hałas dochodzący z piwnicy, a kiedy poszedł sprawdzić co się tam dzieje zauważył jakiegoś mężczyznę, który usiłował włamać się do jednej z piwnic. Pomiędzy obojgiem doszło do szarpaniny, a w pewnym momencie złodziej wyrwał się i uciekł.
Wybiegł z klatki schodowej na ulicę, wprost na przechodniów. Ci widząc zamieszkanie natychmiast zaczęli gonić sprawcę, ujęli go, a następnie przekazali policjantom.
Już po pierwszych przesłuchaniach w komisariacie okazało się, że zatrzymany 30 -letni mieszkaniec gminy Potęgowo ma na swoim koncie co najmniej 20 włamań do piwnic i pomieszczeń gospodarczych na terenie Słupska i powiatu. W jego domu śledczy znaleźli część skradzionych rzeczy, w tym także torby podróżne, w których znajdowała się część skradzionych rzeczy oraz narzędzia służące do popełniania włamań.
Teraz funkcjonariusze ustalają kolejnych pokrzywdzonych i sprawdzają czy 30-latek ma na swoim koncie inne przestępstwa. Sprawa jest rozwojowa.
Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. (KWP)
Reklama
Włamywacz do potęgi
SŁUPSK. Policjanci zatrzymali 30-letniego mieszkańca gminy Potęgowo podejrzanego o kilkadziesiąt włamań do piwnic oraz pomieszczeń gospodarczych na terenie Słupska i okolic.
- 07.01.2010 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:31)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze