W czwartek rano policjanci z komisariatu w Żukowie zatrzymali 47-letniego mieszkańca małej miejscowości w powiecie kartuskim. W jego garażu zabezpieczyli suzuki, które jak się okazało zostało skradzione w nocy z czwartku na piątek.
Śledczy pracujący nad sprawą szybko wykazali, że w proceder zamieszanych jest jeszcze dwóch gdańszczan. 35-latek i 42-latek wpadli w ręce kryminalnych z gdańskiej komendy miejskiej w piątek rano.
Jak wynika z ustaleń 47-latek przechowywał łupy w swoim garażu. Auta były sprzedawane w całości lub w częściach, a kradzione były tzw. metodą na śpiocha czyli sprawcy wchodzili do mieszkań właścicieli aut wykorzystując sen domowników, zabierali kluczyki i dokumenty samochodów, a potem wykradali je z posesji aby następnie odjechać.
Ich łupem padło 8 dobrej marki aut m.in. suzuki, renault, toyota; każde warte ponad 100 tys.zł. Sprawcy działali od około 2 lat na terenie Pomorza i Niemiec. Funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. elementy kradzionych samochodów oraz sprzęt służący do przebijania numerów identyfikacyjnych.
W sobotę sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 35-latka i 47-latka.
Zatrzymani byli już wcześniej karani za kradzieże i włamania.
47-latek odpowie za paserstwo, natomiast 42- i 35-latek za kradzieże z włamaniem. Pierwsze przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5, sankcja za drugie wynosi do lat 10. (KWP)
Reklama
Kradli samochody "na śpiocha"
GDAŃSK. Wchodzili do mieszkań właścicieli aut wykorzystując sen domowników, zabierali kluczyki i dokumenty samochodów, a potem wykradali je z posesji aby następnie odjechać. Mają na swoim koncie kradzież 8 aut na terenie Pomorza i Niemiec. Każdy z samochodów o wartości ponad 100 tys. zł. Jeden z kradzionych pojazdów został odzyskany w dziupli samochodowej pod Kartuzami.
- 23.03.2010 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:33)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze