środa, 10 grudnia 2025 17:41
Reklama

Dlaczego Marek Jurek

Kampania prezydencka powoli się rozkręca. W Platformie trwają prawybory, zaś kongres PiS wezwał Lecha Kaczyńskiego do wyborczego wyścigu. Bez względu czy prawybory wygra Sikorski czy Komorowski, kandydat tej partii będzie przede wszystkim kandydatem Donalda Tuska, a i być może także…. Janusza Palikota.
Także Lech Kaczyński będzie przede wszystkim kandydatem swego brata.  Żaden z tych kandydatów ubiegając się o najwyższy urząd w państwie nie zabiega o  rzeczywiste przywództwo narodowe, a jedynie o status  formalnie najwyższego urzędnika państwowego. Kandydaci Platformy zgadzają się na ograniczenie prerogatyw głowy państwa, zaś Lech Kaczyński raportując swemu bratu o wygranych wyborach w 2005 roku, pokazał, że prezydent jest tylko wykonawcą polityki formułowanej przez innych.
    A tymczasem zasadniczą słabością współczesnej Polski jest brak przywództwa narodowego. Bowiem sprawowanie władzy przez przedstawicieli partii oligarchicznych, jakimi są Platforma i Pis sprowadza się jedynie  zwalczania przeciwników politycznych. Na efektywne rządzenie po prostu już nie starcza energii. Nic też dziwnego, że pozytywny bilans obu ostatnich rządów jest niezwykle ubogi. Rządzenie bowiem jest zastępowane przez polityczny marketing, opowiadania co zostanie zrobione i dość skuteczne ukrywanie popełnionych błędów i poniesionych porażek. Opinia społeczna  jest zaabsorbowana  na medialnym konflikcie pomiędzy obu partiami, z którego nic pozytywnego dla kraju nie wynika.
    A tymczasem Polska stoi wobec wielu wyzwań i zagrożeń. Najważniejszym jest zagrożenie demograficzne, którego skutkiem będzie zapaść systemu emerytalnego, kryzys finansów publicznych i głęboki regres gospodarczy. Ale nie jest to jedyne wyzwanie. Dzięki PO-PIS-owi  nastąpiła głęboka degradacja pozycji Polski w strukturach unijnych po ratyfikacji traktatu lizbońskiego. Polityka ostatnich rządów nie daje szans na  pokonanie naszej gospodarczej peryferyjności, ani na wzmocnienie naszej międzynarodowej pozycji. Sprostanie tym wyzwaniom, choć trudne i wymagające długiego czasu jest jednak możliwe, pod warunkiem posiadania sprawnego i przemyślanego programu narodowego. Dziś zaś programy polityczne obu dominujących partii, to tylko slogany  mające na celu przyciągnięcie wyborców, a nie zobowiązania społeczne partii i polityków wobec społeczeństwa. Bez odrodzenia polskiej polityki, nie ma szans na dobre przywództwo narodowe.
    Jedynym kandydatem, który daje szanse na zbudowanie optymalnego przywództwa narodowego jest Marek Jurek. Nie tylko dla tego że szanuje wyborców. Bowiem gdy poglądy, które głosił przed wyborami nie zostały zrealizowane e względu na działania kolegów z własnej partii, wówczas ustąpił ze stanowiska marszałka Sejmu. Jest to jedyny polityk, który nie zmienia poglądów ze względu na zachowanie stanowiska, ale jest im wierny.  To oznacza, iż wśród obecnych kandydatów jest jedynym wiarygodnym kandydatem na najwyższy urząd w państwie.  W przeciwieństwie do innych kandydatów nie zmieni  swych zasadniczych poglądów po wyborze, czego można się spodziewać po innych kandydatach.  A jedynie wierność swoim poglądom  pozwala wyborcom wpływać na politykę państwa.
    Ale także Marek Jurek  jest jedynym politykiem wśród kandydatów na prezydenta, który jasno definiuje swoje poglądy. Jest jedynym, który przeciwstawiał się degradacji pozycji Polski  w strukturach unijnych. Zarówno Lech Kaczyński, jak i kandydaci PO poparli traktat lizbonki redukujący wagę polskiego głosu w strukturach unijnych(w porównaniu z Niemcami o połowę). Dziś ci politycy mają czelność mówić o umocnieniu pozycji Polski w świecie, wcześniej głosując za jej osłabieniem.
    Marek Jurek jest jedynym kandydatem, który jest przeciwnikiem wprowadzenia euro. Zarówno Lech Kaczyński, jak i politycy Platformy,  PSL opowiadają się za likwidacją waluty narodowej i to wbrew ostatnim doświadczeniom, gdy posiadanie złotego uchroniło naszą gospodarkę od  recesji.
    Marek Jurek od lat działał na rzecz polityki prorodzinnej. Jego środowisko wywalczyło dużą ulgę podatkową w końcu poprzedniej kadencji i wbrew  rządzącemu wówczas PIS. Obie partie dominujące, choć świadome wagi kryzysu  demograficznego dla przyszłości Polski jedynie pozorują działania prorodzinne. Jedynie środowisko Marka Jurka konsekwentnie walczy o korzystną dla rodzin politykę państwa.
    Jedną z barier polityki polskiej jest oligarchiczny system partyjny przekształcający partie polityczne w swego rodzaju armie notorycznie walczące przeciwko sobie. Partie polityczne nie powinny być armiami, ale wspólnotami ludzi o podobnym poglądzie na dobro wspólne narodu. Można uzdrowić życie polityczne naszego kraju, naznaczone dziś kompromitującymi sporami i kłótniami, pod warunkiem zmiany systemu wyborczego. Potrzeba zmiany systemu wyborczego  z proporcjonalnego na większościowy, to znaczy należy wprowadzić okręgi jednomandatowe. Taki system wyborczy przywróciłby polityków społeczeństwu, a nie jak dotychczas gdy są oni zakładnikami swoich bossów partyjnych. I choć o okręgach jednomandatowych mówił Tusk, to nic nie zrobił, aby je wprowadzić w życie, bo uszczupliłoby to jego władzę nad partią. Głos za Markiem Jurkiem to także głos za wprowadzeniem okręgów jednomandatowych.
    Tę kwestię, o które walczy Marek Jurek, dzięki mediom i dominującym partiom politycznym są wypychane z debaty publicznej i zagłuszane przez nonsensowne kłótnie. Jednak nie sposób dalej się godzić na ten niszczący państwo i życie publiczne model uprawiania polityki w Polsce. Jest potrzeba nie tylko sprzeciwu wobec kompromitowania kłótniami naszego kraju na arenie międzynarodowej, ale także obudzenia się nurtu naprawy życia publicznego. Właśnie postawa i poglądy Marka Jurka są  przejawem tego budzącego się nurtu naprawy polskiej polityki. I dlatego poparcie tej kandydatury jest głosem na rzecz  rzeczywistej, a nie pozornej zmiany w Polsce.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Cichocka 23.03.2010 22:31
Moim zdaniem jest to jedyny rzetelny człowiek kochający ojczyznę , ale przede wszystkim miłującym Boga, bliżniego , nadający się objąć stanowisko prezydenta Polski

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 12°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama