Szacuje się, że w najgorszym wypadku Starostwo Powiatowe może stracić nawet 3 mln zł.
Po wejściu Polski do Unii Europejskiej sprowadzanie aut z zachodu, zwłaszcza tych tanich, stało się bardzo atrakcyjne. Wtedy rozporządzenie ministra infrastruktury Marka Pola nałożyło na kierowców i handlarzy obowiązek opłaty 500 zł za wydanie karty pojazdu. Nowy przepis miał ograniczyć ilość aut, które zaczęły trafiać na polskie drogi.
Obowiązku takiego nie mieli ci, którzy auto nabyli w kraju. Ich obowiązywała stała stawka 75 zł. Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że przepis był niezgodny z konstytucją, każdy kto zapłacił 500 zł może ubiegać się o zwrot kosztów w wysokości 425 zł. Kwota jest pomniejszona o 75 zł, które obowiązuje aktualnie wszystkich nabywców aut. Trybunał orzekł, że minister pobierał niezgodnie z prawem swoisty podatek, a taki można wprowadzić jedynie drogą ustawy sejmowej. Po ostatnich wyrokach Naczelnego Sądu Administracyjnego uznano, że kierowcy powinni zwracać się po pieniądze do urzędów, w których były rejestrowane auta. W przypadku powiatu starogardzkiego, do Starostwa. Sprawa dotyczy tych, którzy nabyli samochody w okresie od 1 maja 2004 do 14 kwietnia 2006 r.
- Warto spróbować, bo cztery „stówki” piechotą nie chodzą – mówi Karol Kwiatkowski ze Starogardu Gd. – Słyszałem, że swoich praw trzeba dochodzić drogą sądową, ale z tego co wiem, to prawie wszyscy dostają te pieniądze.
W Internecie nie trudno znaleźć firmy, które za niewielką opłatą pomagają dochodzić swoich roszczeń. Pomogą m.in. wypełnić wniosek czy wezwać odpowiedni urząd do zapłaty. W wyniku błędnego rozporządzenia przez dwa lata państwo zarobiło na kierowcach ok. 200 mln zł. Jak wynika z danych Starostwa w powiecie jest ok. 1000 osób, które mogą ubiegać się o zwrot poniesionych kosztów. Do tej pory zapadł jeden nieprawomocny wyrok, korzystny dla mieszkańca powiatu starogardzkiego, jednak Starostwo się od niego odwołało. Inaczej sytuacja wygląda np. w Krośnie, gdzie naczelnik Wydziału Komunikacji i Transportu wydaje pieniądze większości wnioskodawców, bo nie chce narażać Starostwa na dodatkowe koszty sądowe. W powiecie starogardzkim sytuacja jest inna, bo finanse Starostwa są w opłakanym stanie. Jeśli o zwrot wystąpią wszyscy poszkodowani Starostwo może stracić nawet 3 mln zł. Wszystko zależy od tego ilu mieszkańców powiatu zdecyduje się dochodzić swoich praw przed sądem.
Możesz odzyskać pieniądze za kartę pojazdu
STAROGARD GD. Zapadł wyrok w sprawie zwrotu kosztów za kartę pojazdu. Nawet 1000 starogardzkich kierowców może starać się o zwrot pieniędzy wydanych na kartę pojazdu w latach 2004 – 2006. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego podważył rozporządzenie ministra infrastruktury i otwiera przed kierowcami szansę ubiegania się o niemałe kwoty.
- 15.03.2010 00:00 (aktualizacja 11.08.2023 22:51)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze