Podróży już nie kontynuował. Noc spędził w policyjnym areszcie.
W sobotę przed północą do dyżurnego policji w Człuchowie zgłosił się 31-letni mężczyzna i zapytał o drogę. Funkcjonariusz od razu zwrócił uwagę na dziwne zachowanie kierowcy, które wskazywało, że mógł być pod wpływem alkoholu. W momencie kiedy 31-latek próbował wejść do swojej ciężarówki od strony pasażera podeszli do niego policjanci i zbadali na zawartość alkoholu. Alkomat wykazał, że mężczyzna miał ponad 2,5 promila w organizmie.
Mieszkaniec Białogardu nie pojechał już w dalszą trasę. Noc spędził w policyjnym areszcie, a jego ciężarowego dafa z naczepą zabezpieczono.
Kierowca odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Jak się okazało był już wcześniej karany za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Reklama
Pijany kierowca pytał o drogę... policję
CZŁUCHÓW. 31-letni kierowca ciężarówki wszedł do człuchowskiej komendy policji żeby zapytać o drogę. Uwagę policjantów zwróciło jego dziwne zachowanie. Postanowili sprawdzić czy jest trzeźwy i zatrzymali go kiedy wsiadał do swojego samochodu od strony pasażera. Okazało się, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
- 11.08.2008 10:47 (aktualizacja 01.04.2023 10:22)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze