Policjanci zostali powiadomieni o znalezieniu w jednym z mieszkań w Malborku zwłok 38-letniej kobiety i jej 5-miesięcznego syna.
Na miejsce natychmiast pojechała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza.
Nieżywą matkę i brata odnalazł 15-letni chłopiec, który nie mogąc otworzyć zamkniętych od wewnątrz drzwi mieszkania, wszedł do środka przez okno.
Zwłoki kobiety i niemowlęcia znajdowały się w łazience.
Lekarz obecny przy oględzinach jako przyczynę zgonu kobiety wstępnie podał zadławienie. Wszystko wskazuje na to, że kobieta popełniła samobójstwo wieszając się na pasku. Pięciomiesięczne dziecko utonęło w wannie. Przyczynę śmierci niemowlęcia określi biegły z zakresu medycyny sądowej po przeprowadzeniu sekcji zwłok.
Policjanci przeprowadzają oględziny i zabezpieczają ślady. Wstępnie ustalono, że w zdarzeniu nie brały udziału inne osoby. Kryminalni z Malborka, pod nadzorem prokuratora, ustalają okoliczności i przyczyny tego tragicznego zdarzenia. Pod uwagę brane są różne hipotezy, m.in. to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, w efekcie czego kobieta targnęła się na swoje życie.
Rodzina zmarłych została otoczona opieką psychologa. (KWP)
Reklama
SAMOBÓJSTWO. Zaniepokojony syn w łazience znalazł zadławioną mamę i nieżywego braciszka
MALBORK. We wtorek około godz. 12.30 15-letni chłopiec znalazł w łazience zwłoki swojej matki i 5-miesięcznego brata. Zadławiła się... Policja ustala przyczyny oraz okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Pod uwagę brane są różne hipotezy, m.in. to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, w efekcie czego kobieta targnęła się na swoje życie.
- 29.10.2008 01:27 (aktualizacja 18.05.2023 07:19)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze