GDAŃSK. Trzeci tom albumu ze zdjęciami Zbigniewa i Macieja Kosycarzów – ojca i syna – ukazał się na rynku księgarskim. - Na fotografiach znaleźć można kawałek swojego życia. Młodsi będą mogli zobaczyć jak żyło się kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu - mówi M. Kosycarz.
Katarzyna Korczak (GAZETA GDAŃSKA)
02.12.2008 00:00
(aktualizacja 12.08.2023 15:16)
Promocja „Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia. Część III” w ubiegłą sobotę w Centrum Handlowym Manhattan we Wrzeszczu przyciągnęła tłumy gdańszczan.
Zdjęcia ukazują przemiany, które dokonywały się na oczach wielu z nas. Często w pośpiechu codziennego dnia zapominamy, jak miejsce, obok którego przechodzimy codziennie, wyglądało przed laty.
Dokument czasu
- W albumie zamieściłem 323 nie publikowane zdjęcia z życia codziennego i wydarzeń z lat 1945 - 2008 – mówi Maciej Kosycarz. - Na fotografiach znaleźć można kawałek swojego życia. Młodsi będą mogli zobaczyć jak żyło się kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu.
Zdokumentowano życie kilku pokoleń Polaków z Trójmiasta i Pomorza. Z lotu ptaka ukazane są powstające wielkie osiedla mieszkaniowe: „Przymorze”, „Suchanino”, „Piecki – Migowo”, „Zielony Trójkąt”, „Niedźwiednik”.
- Na jednym ze zdjęć ojciec uwiecznił samoobsługową sprzedaż „Głosu Wybrzeża”, która bardzo szybko się skończyła, bo nie uczciwi ludzie brali gazety, ale nie zostawiali pieniędzy – kontynuuje Maciej Kosycarz. – Jest zdjęcie zbiorowe ze ślubu osiemnastu par przed Ratuszem Głównego Miasta, czy babci Leokadii sprzedającej cukrową watę.
Zdjęcia opatrzone są dłuższymi podpisami, dzięki którym osoby, które uwiecznionych obrazów nie pamiętają, dowiadują się na przykład co to były bony PKO, napój „Cytroneta” i jak wyglądał samochód mikrus.
Przepastne archiwa
Czy szykuje się czwarta część albumu? Najprawdopodobniej tak. Maciej Kosycarz mówi, że cały czas szuka w rodzinnym archiwum i stale coś nowego znajduje.
- Szukanie i odtwarzanie starych zdjęć zajmuje więcej czasu, niż wykonywanie nowych fotografii – kontynuuje Maciej. – To praca mozolna wymagająca także wiedzy na temat epoki, ludzi, ale także frapująca. Jednak kopalnia nasza wciąż jest niewyczerpana, niewykluczone więc, że za rok zaproszę na kolejną promocję.
Cykl albumów Kosycarzów oglądać mogą z satysfakcją także mieszkańcy innych regionów Polski, także krajów Europy Wschodniej. I w nich obudzą pamięć o minionych latach epoki, która bezpowrotnie minęła.
Spotkania autorskie z Maciejem Kosycarzem:
4 grudnia (czwartek), godz. 19
Klub Pisarza Riviera Literacka, Gdańsk, ul. Mariacka 50/52
10 grudnia (środa), godz. 17-19
księgarnia Świat Książki, Gdańsk, ul. Świętego Ducha 13/15
