Jak poinformowała szefowa gdyńskiej prokuratury Marzanna Majstrowicz, 31-letnia kobieta została zatrzymana przez policję na terenie Gdyni.
- Analizujemy zebrany materiał dowodowy - wyjaśniła prokurator Majstrowicz. - Prokuratura rozważa ewentualne przedstawienie kobiecie zarzutów nieumyślnego spowodowania śmierci oraz narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia dziecka, którym miała obowiązek się opiekować
W sobotę 31-letnia Beata B. była przesłuchiwana w gdyńskiej prokuraturze rejonowej. Nie przyznała się do winy. Prokurator Dariusz Ziomek powiedział, że kobieta będzie odpowiadała z wolnej stopy. Wyznaczono jej dozór policyjny.
Ciała 33-letniego ojca i 1,5-rocznej dziewczynki znaleziono w środę wieczorem w jednym z mieszkań w Gdyni. Policja poprosiła straż pożarną o otwarcie drzwi do mieszkania po tym, jak sąsiedzi zgłosili, że od dawna nikt nie widział mieszkającego w nim mężczyzny oraz jego dziecka. Poza tym, z mieszkania wydobywał się na klatkę schodową nieprzyjemny zapach.
Mężczyzna miał na szyi pętlę wykonaną z kabla. Obok ciała ojca leżało ciało jego 1,5-rocznej córki. Według wstępnych ustaleń, mężczyzna powiesił się, a dziecko zmarło prawdopodobnie z głodu lub wycieńczenia.
- Na ciele dziecka nie znaleziono żadnych śladów, które mogłyby sugerować, że zostało ono zabite - poinformowała rzeczniczka gdyńskiej policji, Hanna Kaszubowska. - Jednak ostateczna przyczyna zgonu zarówno mężczyzny, jak i dziecka, będzie znana dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok i dokładnych badań.
Według wstępnych ustaleń policji, mężczyzna i dziecko mogli umrzeć około dwóch tygodni przed znalezieniem ich ciał.
Jak poinformowała PAP. prokuratur Majstrowicz prowadzone przez podległą jej jednostkę postępowanie będzie zmierzało do ustalenia trzech rzeczy: okoliczności śmierci ojca i dziecka, odpowiedzialności obu rodziców za śmierć dziecka oraz ewentualnego niedopełnienia obowiązków przez urzędników państwowych, opiekę społeczną czy policję.
- W ramach trzeciego wątku chcemy m.in. sprawdzić, czy rodzina była objęta jakąś opieką czy np. kuratelą sądową, a jeśli tak, to jak ta opieka była sprawowana. Chcemy też sprawdzić, czy policja bądź inna służba miała jakieś niepokojące sygnały dotyczące np. płaczu dziecka lub innych okoliczności - wyjaśniła PAP Majstrowicz.
Zobacz: Makabryczne odkrycie
Reklama
Matka głodziła 1,5-roczne dziecko, ojciec się powiesił
GDYNIA. Zatrzymani matkę 1,5-rocznego dziecka, które martwe znaleziono obok ciała ojca, który powiesił się na kablu. Dziecko zmarło prawdopodobnie z głodu i wycieńczenia. Po tragedii poszukiwano matkę.
- 24.01.2009 00:01 (aktualizacja 19.08.2023 22:33)
Reklama





Napisz komentarz
Komentarze